Advertisement
Menu
/ as.com

Vélez: James chce zostać w Realu

Kolumbijski dziennikarz spotkał się z atakującym

Carlos Antonio Vélez z radia RCN spotkał się przypadkowo z Jamesem i opowiedział o tym w swoim programie. Znany i szanowany kolumbijski dziennikarz poinformował, że atakujący chce zostać w Realu Madryt.

James miał powiedzieć Vélezowi: „Chcę zostać w Realu Madryt. Przyszedłem, żeby tu żyć. Kupiłem tu dom. Podpisałem kontrakt. Dopóki decyzja będzie należeć do mnie, będę szanować kontrakt i chcę go wypełnić. Widzę to bardzo jasno”. Atakujący miał dodać, że wszystkimi jego sprawami poza boiskiem zajmuje się Jorge Mendes i na dzisiaj on nie musi rozmawiać z żadnym działaczem. To Portugalczyk otrzymuje oferty, ale ostateczną akceptację na cokolwiek musi wydać sam zawodnik. Vélez miał naciskać z pytaniem, czy Mendes może sam zdecydować, że czas Jamesa w Realu minął i że musi odejść gdzieś indziej. Zawodnik cały czas twierdził, że to do niego należy ostatnie słowo w każdej sytuacji.

James miał też zaprzeczyć, że poleciał do Turynu zwiedzać ośrodek Juventusu. Zawodnik poinformował, że chociaż są tygodnie, gdy piłkarze mają dwa dni wolnego od treningów, to i tak gdy chcą wtedy opuścić Madryt i gdzieś wyjechać, muszą o tym informować klub.

Stosunki z Zidane'em mają być normalne, a zawodnik szanuje wybory Francuza. Relacje mają być takie, jakie powinny być między trenerem a piłkarzem.

Dziennikarz dodał, że James skarżył się też na ocenę jego życia osobistego i rzekomego imprezowania. Kolumbijczyk zapewnia, że codziennie trenuje w domu, że ma siłownię i ciągle tam pracuje. Problem jest tylko taki, że w Hiszpanii styl życia jest inny i na przykład kolację spożywa się nawet po godzinie 23. James twierdzi, że jeśli ktoś chce zrobić zamieszanie wokół tego, że on siedzi w restauracji na kolacji koło północy, to on nie może nic z tym zrobić. Atakujący jest spokojny, bo jego zdaniem takie plotki o imprezowaniu dotyczyły wielu zawodników Królewskich w przeszłości. Piłkarz miał nawet powiedzieć, że taka presja i takie zarzuty to część gry w Realu, tym bardziej w sezonie z wieloma problemami i dołkami.

Atakujący miał też dodać, że w tym roku zagra na Copa América Centenario, ale nie pojedzie na Igrzyska Olimpijskie. Po finale Ligi Mistrzów 30 maja ma wylecieć z Madrytu do Los Angeles na zgrupowanie kadry.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!