Advertisement
Menu
/ fanka R.M / realmadrid.com, własne

Obszerny raport treningowy

Oto bardzo obszerny raport z ostatniego treningu Realu Madryt, zrealizowany przy pomocy <b>fanki R.M.</b> - naocznego świadka tych wydarzeń!

Piłkarze Realu Madryt już odbyli swój pierwszy i zarazem ostatni trening w Krakowie. Co ciekawe, było to wydarzenie dostępne dla kibiców. Oczywiście ci nie omieszkali skorzystać z okazji i stawili się na stadionie w liczbie... 5 tys.! Dla porównania trzeba powiedzieć, że stadion pomieści 10 tys. ludzi.
Na początek dobra wiadomość: Zidane i Figo uporali się z problemami zdrowotnymi i będą gotowi do gry na mecz z krakowianami. Co ciekawe, również trener brał aktywny udział w treningu i kto wie, może wybiegnie na murawę stadionu przy ul. Reymonta? Pomińmy żarty, są też gorsze wiadomości. Z treningu zrezygnowali wcześniej Salgado i Morientes, nie wiadomo dokładnie dlaczego, ale to raczej niegroźne urazy, więc nie ma się czym martwić.
Trzeba też napomknąć, iż wszyscy bardzo chwalili murawę stadionu Wisły, szczególnie Emilio Butragueño. Camacho również jest zadowolony z tego, że na takim obiekcie przyjdzie mu zadebiutować na arenie europejskiej. Ponadto Hiszpanom podoba się... pogoda, którą określili jako "wiosenną". Fakt, środa w Krakowie zapowiada się bardzo wiosennie... jedyne 26 stopni Celsjusza. Trzeba jednak zrozumieć to, że Hiszpania przechodzi dwa razy większe upały latem.

Tak wyglądał trening:
18:52 - Królewscy wychodzą na murawę przy asyście 5 tys. fanów. Jak mówi fanka R.M., naoczny świadek wydarzeń: - Kibice początkowo śpiewali "wiślackie piosenki", aby trochę poddenerować piłkarzy. W końcu zaczęli trening, w świetnych warunkach.

18:55 - Rozpoczęło się spotkanie... rugby. Sędzią był Camacho. Mecz polegał na tym, że piłkarze podawali sobie piłkę rękoma, ale gole trzeba było strzelić głową. Wtedy właśnie coś złego stało się naszemu prawemu obrońcy, ale błyskawicznie zareagowali doktor Alfonso del Corral i fizjoterapeuta Daniel Martínez. Co ciekawe, zawinił w tym starciu... Guti! Oczywiście nikt nie ma mu tego za złe, bo Salgado najpewniej zagra w meczu, a na treningu wszystko się może zdarzyć. Poza tym słynny #14 naszej drużyny zszedł z boiska po jakimś czasie by zainteresować się uszkodzonym kolegą. W końcu Miguel Angel wrócił do treningu, podobnie jak Guti. Nasza relacjonatorka wspomina: - Kibice raz po raz nagradzali "naszych" gromkimi brawami.
Drużyny: Z koszulką - Raúl Bravo, Mejía, Pavón, César, Celades, Solari, Helguera, Morientes i Guti.
Bez koszulki - Salgado, Samuel, Roberto Carlos, Beckham, Casillas, Figo, Zidane, Raúl oraz Ronaldo.

19:10 - Zajęcia bez piłki. Mające na celu poprawienie sprawności i szybkości. Camacho poprosił piłkarzy o koncentrację i intensywność w tych zajęciach. Po raz kolejny mówi fanka R.M.: - Piłkarze pili strasznie dużo wody. A mówili, że taka "jesienna" pogoda tutaj.... Fakt, chyba trochę za wcześnie ocenili naszą aurę.

19:15 - Bramkarze zaczynają trening osobno z García Remónem. W tym czasie z trybun obserwują wszystko Emilio Butragueño i Goyo Benito.

19:23 - Trochę przetarć taktycznych. Trener uczy tym razem zmiany rytmu gry, który pewnie będzie stosowany w jutrzejszym spotkaniu.

19:26 - Mały mecz na długości 50 metrów, z bramkarzami. Zagrali dwie połowy po 10 minut z uwzględnieniem króciutkiej przerwy. Morientes doznał podobnego urazu, co Salgado na początku sesji. Od razu zareagowali oczywiście nasi fisios. Drużyny:
Z koszulką: Raúl Bravo, Mejía, Pavón, César, Celades, Solari, Helguera, Morientes i Guti (1 gol).
Bez koszulki: Salgado, Samuel, Roberto Carlos (1), Beckham, Casillas, Figo, Zidane (1), Raúl (1) oraz Ronaldo.

19:50 - Fanka R.M.: - Do rzutów wolnych podeszli jeszcze Beckham i Carlos, a na bramce stanął Iker. Brazylijczyk w swoim stylu, mocno, co niesamowicie podobało się publiczności, a Becks z kolei "zawijał rogale". Reszta drużyny w tym czasie leżała na murawie i odpoczywała... choć Zidane robił pompki, a Figo i Raúl "brzuszki" (może za karę? - dop. Hugo). No i doszło do popisów technicznych umiejętności Becksa i Ronaldo. Trening kończą właśnie oni, popisujący się swoimi sztuczkami technicznymi, które wywołały niemały zachwyt u kibiców zgromadzonych na stadionie Wisły. Roberto Carlos również dał popis swoim umiejętnościom (np. pompki z piłką na karku). Wszystkie te sztuczki zostały nagrodzone przez krakowską publiczność.

Podobno nie brakowało również śmiesznych sytuacji, np. zahaczenie o stopy kolegi i tym samym, spowodowanie jego upadku...
Koleżanka powiedziała również, że najbardziej "medialnymi" są... César i Solari, którzy nawet w autobusie nie szczędzili żartów przepychając się do szyby, aby pomachać kibicom! "Galaktyczni" na ziemi, i to krakowskiej ziemi! Czy na meczu pokażą futbol z innej galaktyki?
Podziękowania dla niezawodnej fanki Realu Madryt, która udzieliła nam jakże cennych informacji!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!