Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Wyleczyć kaca

Zapowiedź meczu Real Madryt - Deportivo

Od ligowych derbów na Vicente Calderón minął już tydzień. Było to niewątpliwie najtrudniejsze siedem dni w obozie Królewskich w trakcie obecnego sezonu. Kompromitacja w starciu z Atlético oraz pomeczowa impreza urodzinowa Cristiano Ronaldo odbiły się szerokim echem w futbolowym świecie. Niemniej chyba już najwyższy czas zapomnieć o klęsce z rywalem zza miedzy oraz śpiewającym w duecie z Kevinem Roldanem w gustownym meloniku na głowie CR7, bowiem już dziś Los Blancos czeka kolejny krok w drodze po tytuł mistrza kraju. Na Santiago Bernabéu zamelduje się drużyna Deportivo La Coruńa.

Po całym tygodniu dramatyzowania wypadałoby spojrzeć na obecny stan rzeczy nieco chłodniejszym okiem. Mimo porażki w ostatniej kolejce, Real Madryt wciąż pozostaje na fotelu lidera Primera División z punktem przewagi nad Barceloną i czterema oczkami nad Atlético, a do spotkania z Superdépor przystępuje w roli zdecydowanego faworyta. Nie oszukujmy się, ewentualnej porażki bądź remisu z beniaminkiem nie będzie można zrzucić nawet na kontuzje kilku podstawowych graczy. Szpital w szeregach Królewskich może sprawić, że być może w końcu będziemy mieli okazję ujrzeć w akcji wciąż oczekującego na debiut Lucasa Silvę. Sam Carlo Ancelotti na konferencji prasowej niczego jednak nie przesądzał i zapewnił jedynie, że Brazylijczyk na pewno nie wystąpi od początku. Miejsce w środku pola od pierwszej minuty zajmą Asier Illarramendi oraz Toni Kroos. Co do pozostałych zmian w składzie, na lewą stronę bloku defensywnego powróci Marcelo, a niewykluczonym jest, że Daniego Carvajala zastąpi Arbeloa. Para stoperów Nacho-Varane pozostanie raczej nietknięta. Nie zanosi się również na rotacje w bramce, co mocno sugerowała ostatnio hiszpańska prasa.

Jak natomiast sprawuje się nasz rywal? W przekroju całego sezonu raczej przeciętnie. Drużyna Deportivo zajmuje obecnie 12. pozycję w tabeli z przewagą pięciu punktów nad strefą spadkową. Niemniej w ostatnich trzech meczach piłkarze Víctora Fernándeza zdobyli łącznie siedem oczek, czyli... więcej niż Królewscy w poprzednich trzech spotkaniach. Choć oczywiście tego typu zestawianie wyników nie jest zbyt miarodajne, Los Blancos, mimo iż grają na własnym stadionie, powinni mieć świadomość tego, że mierzą się z zespołem, który w minionych tygodniach był na fali wznoszącej. Ponadto możemy być pewni, że goście z Galicji będą chcieli choć trochę zamazać plamę na honorze po pierwszej potyczce obu ekip na El Riazor, gdzie Dépor dało sobie strzelić aż osiem goli.

Przed dzisiejszym starciem fanów Realu Madryt nurtuje z pewnością niejedno pytanie. Jak na piłkarzy i sztab szkoleniowy podziałała wizyta Florentino Péreza w Valdebebas? Czy drużyna mimo kontuzji kilku kluczowych zawodników zdoła się pozbierać po upokorzeniu na Vicente Calderón? Jak piłkarzy przywita jutro publika zgromadzona na Santiago Bernabéu? Czy Cristiano zagra lepiej niż śpiewa? Odpowiedzi poznamy przed godziną 20.00.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!