Advertisement
Menu

Real Madryt - Real Sociedad 1:4

Miało być drugie miejsce, a jest czwarte i to w...

Miało być drugie miejsce, a jest czwarte i to w żenującym stylu. Piłkarze Realu Madryt pokazali w tym meczu wszystko to co trzeba zrobić, aby nie wygrać spotkania. Jeżeli założeniem przedmeczowym Carlosa Queiroza była wysoka porażka, to trzeba przyznać, że piłkarze zrealizowali jego wytyczne w iście mistrzowski, wręcz Galaktyczny sposób.
Już w 6. minucie Xabier Prieto pokazał, że napędzi Królewskim wiele stracha. Po jego dośrodkowaniu blisko szczęścia jest Alkiza. Potem Raul, Roberto Carlos oraz Solari powoduję, że jeszcze jest nadzieja. Ale Prieto szybko sprowadza nas na ziemię pięknie dośrodkowując do Kovaeciva, który uprzedza Cesara w 14. minucie i jest 0:1. Co robili w tym czasie obrońcy z bramkarzem pozostaje ich słodką tajemnicą. W 28. minucie gol dla Realu! Ronaldo jednak na ewidentnym spalonym. Ta sytuacja chyba ciut zdekoncentrowała Królewskich bowiem minutę później silnym strzałem zza pola karnego Prieto podwyższa na 2:0 dla RSSS. Trzeba przyznać, że był to gol wyjątkowej urody. Zaraz potem De Paula podwyższa głową na 3:0. O dziwo tym razem podawał nie Prieto, ale López Rekarte. Jedyne na co było stać Real w czasie I połowy, to akcja Ronaldo z 39. minuty i wywalczenie rzutu karnego wykorzystanego przez Figo.
Druga połowa zaczęła się od niemrawych ataków Realu. W 59. minucie Luis Figo "wywalczył" rzut karny faulując w jedenastce Aranzabala. Prieto po raz kolejny udowodnił, że Galaktyczny Real nie robi na nim żadnego wrażenia i strzela na 4:1. Potem w zasadzie nie działo się nic. Poza 22 koszulkami błąkającymi się bez celu po boisku w zasadzie nie było widać nic ciekawego.
Kibice na Santiago Bernabeu pożegnali swoich pupili w pełni zasłużoną, solidną porcją gwizdów.
Pocieszmy się jednak, że za tydzień już na pewno nie przegramy...

Prezent od Realu wykorzystało Deportivo, które po zwycięstwie 1:0 na wyjeździe z Racingiem Santander awansowało na trzecie miejsce w lidze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!