Advertisement
Menu
/ as.com

Aparicio: O tym marzyliśmy

Wywiad z trenerem Xátivy

Nadchodzi druga część waszego podekscytowania...
Radością był pierwszy mecz u siebie. Z wynikiem, jaki osiągnęliśmy, kontynuujemy to. Zobaczymy czy wygramy na loterii, chociaż wiemy, że będzie bardzo ciężko. Real na swoim boisku to po prostu „bardzo” Real Madryt. Mają zawodników, którzy w każdej akcji mogą wygrać mecz. Cóż, jedziemy z zamysłem dobrej rywalizacji i pokazania takiego wizerunku, jak w pierwszym spotkaniu.

Jedziecie na Bernabéu tylko czerpać radość?
Ale w piłce czerpiesz radość z rywalizacji i ze zwycięstwa. Oglądanie stadionu i spacery to nie futbol, to inna sprawa. Znamy trudności i to, że przed sobą mamy najlepszą ekipę na świecie. Wiemy to doskonale. Jednak czerpanie radości to szeroki zwrot. Będziemy cieszyć się wizytą, a także dobrze wykonaną pracą.

Są jakieś szanse na awans?
Jeśli jesteś realistą, to jest niemożliwe. Rywalizujemy z drużyną, która w Lidze strzela 4-5 bramek, Osasunie dwie... Jednak zawsze jest ten gorszy dzień. Zobaczymy czy to będzie ten dzień, a nasz będzie bardzo dobry.

Co ze zdjęciami przed meczem? W ogóle?
Posłuchaj, to jest nieuniknione. Chłopcy też muszą się tym nacieszyć. Naszym finałem była wygrana z Laudio. Mieliśmy szczęście, że trafiliśmy na Real i trzeba to dobrze przeżyć. O tym marzyliśmy, gdy zaczynaliśmy grać w tych rozgrywkach: pewnego dnia wybiec na Bernabéu. Jednak poza tym trzeba pokazać, że w Segundzie B też robi się dobre rzeczy. Nie mamy ich jakości czy budżetu, ale mamy radość dziecka, które czeka na świąteczne prezenty.

Co powie pan kibicom i ludziom, którzy będą z wami na Bernabéu?
To takie święto, jakiego chcemy. Ludzie oszaleli... Wszyscy żyjemy tą chwilą: drużyna, działacze, kibice, lokalna prasa... Ponad 2000 osób będzie cieszyć się tym spektaklem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!