Advertisement
Menu
/ Marca

Di Stéfano: Real był ekipą bez osobowości

Don Alfredo w felietonie dla <i>Marki</i>

Poniższy felieton został napisany przez Don Alfredo Di Stéfano dla dziennika Marca:
"Po prostu błyskotliwy był futbol, który pokazała Barcelona na Bernabéu. Przewaga culés była oczywista i jasna dla całego świata, który oglądał mecz. Oni mają coś, czego nie ma Real Madryt. Królewscy grali zepchnięci przeciwko rywalom, którzy dominowali w środku boiska przez całe spotkanie. Barcelona grała w piłkę i tańczyła, Real Madryt podchodził i się cofał przez cały czas.

Jeśli już Xavi, Iniesta czy Busquets gubili piłkę, to właśnie wtedy Real Madryt próbował zawiązać atak, ale robił to długą piłką na stojących z przodu. A jeśli wspomniana trójka chciała, to podawał piłkę z maestrią, króciutko do nogi, podania były świetnie wymierzone, silne i bez większego ryzyka.

Wydawało się, że Barcelona chciała zabrać piłkę do domu, że to jej piłkarze byli jej panami i władcami, którzy ciągle szukali szans na znalezienie swoich napastników - jak oni byli świetnie karmieni podaniami - ponieważ efektywność Barcelony jest przytłaczająca, a jej łatwość w kreowaniu zagrożenia ciągła.

Co więcej, utrzymują cały czas szybki rytm gry, nigdy go nie zmieniają, walczą jak prawdziwi gladiatorzy. Gracze Barcelony dużo pracują bez piłki, ciągle są w ruchu.

Nie było negocjacji, chociaż wynik mówi co innego, zrobili to i tak pięknie, zawsze byli dobrze ustawieni, ich ustawienie w drużynie jest kluczowe. Wszyscy zawodnicy wypełniają świetne koncepty taktyczne, wszyscy są bardzo uniwersalni, jeśli chodzi o zmianę funkcji.

Zużycie defensywne było dla Realu Madryt, to było jak walka lwa z myszą, który nie mógł zaistnieć przeciwko rywalowi wykonując efektywny pressing w środku pola, co oczywiście trzeba było robić, ale łatwo to powiedzieć, a trudniej zrobić przeciwko Barcelonie, której gra powoduje zawroty głowy. Tak, jej ataki są kombinacyjne i świetnie dopracowane, dla widza dają wspaniałe efekty.

Dopóki Di María miał siły, żeby wykazać się kilka razy na skrzydłach, gdy miał piłkę, to właśnie Argentyńczyk był najlepszym graczem Królewskich, jak Iker Casillas. Bez wątpienia, musimy go kanonizować jak najszybciej.

Messi jest najlepszy na świecie, jego futbol jest spektakularny, do tego jest to symbol profesjonalisty, nie ma dla niego rywala. W sobotę świecił własnym światłem i oglądanie go na żywo w czasie środowego finału będzie cudowne.

Sukcesy, które osiąga Barcelona są produktem ofensywnej mentalności, mądrości, która dojrzewa i które konsoliduje się przed kolejnymi trzema Klasykami. Dobry atak wymaga perfekcyjnej kontroli czasu, jak i nerwów.

Patrząc na te wszystkie punkty, widać wyraźnie, że Barcelona jest lepsza od Realu Madryt i próba uzbrajania ataków przez kontry nie jest najlepszą formą, by ich zaskoczyć, ponieważ oni mają świetne umiejętności zarówno techniczne, jak i taktyczne. Ustawiają się na boisku zawsze w sposób racjonalny i zrównoważony, więc nie ma w grze przeciwko nim wolnych przestrzeni, które można wykorzystać.

Drużyna Pepa Guardioli zawsze miała w swoich rękach kontrolę nad meczem. Wynik meczu przybliża ją do trzeciego kolejnego mistrzostwa i prawda jest taka, że na nie zasługują, ponieważ zrobili swoje. Przez cały czas byli sobą, widać było, że grają z radością i cieszą się piłką.

Trzeba również podkreślić, że Real Madryt nie dał swoim kibicom radości, na którą zasłużyli, ale trybuny były bezwarunkowo z drużyną. Real Madryt grał bardziej sercem, chciał, ale nie mógł.

Rada Don Alfredo dla... Pepe
Myślę, że Real musi wychodzić i cofać się całą grupą, a nie pojedynczo. By uniknąć kreowania wolnego miejsca lepiej to robić jako całość.

Co mi się podobało...
Bardzo mi się podobało i podziwiałem wielką kontrolę gry, którą miała Barcelona. Jej futbolu nie ogląda się oczami, ale duszą. Traktują piłkę z szacunkiem, adoracją, praktycznie ją pieszczą. Oglądanie tej drużyny w akcji jest rozkoszą dla wszystkich.

Co mi się nie podobało...
Real Madryt był ekipą bez osobowości. Ten mecz powinien dać wytyczne, które pomogą inaczej podejść do następnego meczu, ponieważ klarownie okazało się, że próba gry z Barceloną z kontry nie była najbardziej adekwatna."

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!