Mourinho i jego 4-2-3-1

Mourinho w swoim pierwszym sparingu nie mógł skorzystać z większości rdzenia swojej drużyny (Casillas, Ramos, Xabi, Khedira, Kaká...), ale zawodnicy już momentami pokazywali grę i zachowania, których oczekuje trener.

We wtorek przed meczem Portugalczyk na spotkaniu z drużyną wytłumaczył, że chce w tym sezonie grać trzema systemami: 4-3-3, 4-4-2 i 4-2-3-1. Właśnie ten ostatni został użyty przeciwko Américe.

Pierwszą nowością jest swoboda, którą ten system oferuje w ataku dla trójki, która gra za napastnikiem, a przed dwoma zabezpieczającymi pomocnikami. Zmiany na tych pozycjach były ciągłe, co najbardziej zaskakiwało obronę Meksykanów. Przede wszystkim ruchliwy był Cristiano (miał kluczowy udział przy wszystkich bramkach Realu). Co więcej, napastnik, szczególnie w pierwszej połowie Benzema, z przodu również dużo się poruszał i często miał za zadanie schodzić na skrzydło.

Wysoki pressing
Jeśli chodzi o defensywę, to pressing zaczynał się od razu po rozpoczęciu gry przez rywali. Wszystkie formacje atakowały od razu po stracie piłki. Obrona grała wysoko. Próby złapania rywali na spalonym odbywały się bardzo wysoko, chociaż przy pierwszym golu Meksykanów nic z tego nie wyszło. Co więcej, można było już dostrzec pierwsze umówione strategiczne zagrania w obronie i ataku. Atakujący nie pozwalali na krótkie wybicia przez bramkarza i wywierali presję od początku akcji. Strata piłki, również natychmiastowy pressing. Wszyscy ciężko pracowali.

Odchodzące piłki przy rożnych
Rzuty rożne były odchodzące, prawy był bity prawą nogą, lewy lewą.

Otwieranie wolnych przestrzeni i zdobywanie pola
Trójka piłkarzy za napastnikiem ciągle zmieniała swoje pozycje. To pozwalało zaskakiwać. Od początku piłkarze szukali wolnych miejsce, zdobywali przewagę w polu, świetnie operowali piłką, do tego często do ataków podłączali się boczni obrońcy.

Obrona przy rzutach rożnych
Dwóch piłkarzy stało na słupkach (przy dochodzących stali przy samej bramce, przy odchodzących wychodzili metr do przodu), jeden był wolny, a reszta zawodników kryła każdy swojego.

Wysoka linia obrony
Chociaż wciąż przed drużyną wiele pracy nad tym aspektem (pierwszy gol padł po błędzie spowodowanym takim wyjściem), to widać, że zespół chce grać wysoko, a obrona ma być bliżej pomocników.

Gago z batutą
Gago dowodził przez pierwszą połowę. Cofał się po piłkę i ją rozprowadzał. Trójka z przodu zmieniała swoje pozycje, Benzema również nie stał w miejscu i szukał dla siebie miejsca. Lass był mniej widoczny z powodu mniejszej ilość wyjść rywali.

Bez wyjścia do piłki
Po przerwie Real wyszedł bardziej zrelaksowany. Lass i Diarra nie rozumieli się za dobrze. Higuaín pokazał za to, że jest killerem, a Cristiano dwoił się do końca spotkania. Granero próbował się cofać po piłkę, ale brakowało ruchu.

Po odzyskaniu piłki szybkie wyjście
Mourinho chce, by drużyna szybko wychodziła do ataku po odzyskaniu piłki. Przejście ma odbywać się za pomocą jednego, dwóch podań, na wielkiej szybkości i cały czas do przodu.