Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Ayoba Mundialeiro! - dzień 12

<i>Les Miserables</i>, Yakubu i reszta ferajny

El Tri 0:1 Celestes
Urugwaj Tabáreza przypomina dobrze opancerzony czołg dysponujący sporą siłą ognia. Pancerz gruby, zwarty, nie imają się go pociski wystrzeliwane przez przeciwnika (zero strat własnych na koncie bramkowym) Tu rządzi Muslera, jego rozkazy wypełniają skrupulatnie Lugano, Victorino, Perreira i Fucile. Atakiem kieruje ogniomistrz, sierżant Diego Forlán, cofający się często po piłkę w głąb pola, wykonawca większości stałych fragmentów gry, wspomaga go coraz wydatniej wielce chwalony w Akademii Wojskowej, młodszy ogniowy Luis Suárez. W każdym z ostatnich 20 meczów, w których gola lub gole strzelał Suárez, czy to dla klubu, czy reprezentacji, jego drużyna triumfowała.

Wątpliwe, aby Korea sprostała sile ognia i defensywnym zasiekom Celestes. Meksyk natomiast zderzy się z Argentyną i pocieszenia szukać może w piłkarskim powiedzeniu, że każda drużyna na turnieju ma słabszy dzień. Argentyna jeszcze takiego nie doświadczyła, zawodnicy trenera Aguirre zmagali się z turniejową niemocą akurat we wczorajszym spotkaniu.

Bafana Bafana 2-1 Les Bleus

Czy występ francuskiego tworu drużyno-podobnego można uznać za najgorszy w historii Mundiali? Zaczęło się od anelkowego wyklinania trenera w szatni. Potem domniemana bójka piłkarzy w samolocie, piłkarza z fizjoterapeutą na treningu, bunt zawodników terroryzujących autokar, rezygnacja zawstydzonego dyrektora reprezentacji, konflikty i podziały na każdy możliwy sposób i pod każdym dostępnym kątem, wreszcie 1 punkt w trzech spotkaniach, 1 zdobyta bramka, ostatnie miejsce w grupie, Domenech nie podający dłoni Pareirze i walący z łokcia Gourcuff, który podobno zastąpić miał w kadrze bohatera poniższych linijek.

"Tylko postać Zidane'a oddzielała ostatnio francuski sukces od francuskiej klęski. Tylko on umiał uchronić drużynę przed niszczącym wpływem selekcjonerskiego dziwaka, tylko on przedłużał agonię reprezentacji, która powinna na każdym turnieju mierzyć w złoto" - pisał niedawno redaktor Rafał Stec.

Les Miserables żegnają się z Afryką. W ogóle nie powinni do niej przyjeżdżać.

Słowem o RPA. Owszem, żaden gospodarz nie odpadał z Mundialu tak wcześnie. Racja, mecz z Urugwajem był w wykonaniu Bafana, Bafana bardzo słaby. Lecz była również kapitalna bramka Tshabalali w meczu otwarcia, było wczorajsze pognębienie Francuzów, było futbolowe święto całej Południowej Afryki. Był koloryt i charakterystyczny ryk wuwuzeli - jak argentyńskie confetti w 1978 roku czy meksykańska fala w 1986. Taka cecha szczególna potrzebna jest każdemu wielkiemu turniejowi.

Albicelestes 2-0 Το Πειρατικό

Drużyna Maradony z trzema zwycięstwami, kilkoma wypoczętymi piłkarzami pierwszego składu, miotającym się po boisku w poszukiwaniu gola Leo Messim i entuzjazmem, jaki powinien zanieść Biało-niebieskich do ćwierćfinału Mistrzostw. A może już ofensywny Meksyk postraszy Argentyńczyków, których obrona nadal sprawia mocno rozchwiane wrażenie?

Tak, Grecy również brali udział w tych Mistrzostwach.

Grał przyszły Merengue?

Argentyna - Grecja 2:0
Minuty29
Gole0
Strzały2
Asysty0
Podania kluczowe1
Odbiory2
Straty1
Faulował0
Faulowany0
Kartki -

Wszedł z ławki rezerwowych i lekko rozhulał lewą stronę argentyńskiej drużyny.

Nigeria 2-2 Korea Południowa

Aiyegbeni Yakubu, urodzony 22 listopada 1982 w mieście Benin, piłkarz nigeryjski grający na pozycji napastnika, pseudonim "Yak", obecnie pracownik angielskiego Evertonu, za czyn popełniony w 67. minucie spotkania 3. kolejki grupowej Mundialu, pomiędzy reprezentacjami narodowymi Nigerii i Korei Południowej, zostaje skazany na wieczną pamięć ludzką o rzeczonym, haniebnym z natury, fatalnym w skutkach czynie.

Dzięki Yakubu za wysłanie do domu jednego z moich zawsze-na-Mundialu-ulubieńców, Nigeryjczyków. Na pocieszenie, Kalu Uche znowu gola machnął i ma pewne miejsce w afrykańskiej "jedenastce" turnieju.

Wpadka dnia: Jak mawiał mój profesor od języka angielskiego, "zdechł pies, zdechł kanarek, a gdyby Burek takie błędy sadził, ze wstydu własną budę zjadłby".

Wuwuzele trąbią: Naukowcy z Uniwersytetu w Monachium potwierdzili to, co dawno wydawało się być oczywiste, ale nikt wcześniej naukowego dowodu nie wyprowadził - oglądanie piłki nożnej szkodzi zdrowiu. Według analiz, podczas ważnych spotkań liczba przyjęć pacjentów w szpitalach rośnie czterokrotnie. Rady? Nie pij za dużo, nie jedz produktów z fast foodów i - jeśli to możliwe - oglądaj mecz na spokojnie. Głęboki wdech!

Pozytywny wpływ oglądania futbolu na zdrowie? Podczas Mistrzostw Świata gwałtownie spada liczba samobójstw. O ile nie kibicuje się drużynie, w której gra Yakubu Aiyegbeni.

Zawodnik dnia: Alexandros Tzorvas

Argentyna - Grecja 2:0
Minuty93
Gole str.2
Interwencje12
Odbiory6
Straty6
Faulował0
Faulowany0
Kartki -

Długo powstrzymywał ataki rozpędzonych Argentyńczyków, długo utrzymywał Greków w nadziei, że może stanie się cud i Hellada wyjdzie z grupy. W końcu pękł, nawet heros w starciu z ofensywną potęgą boskiego Diego musiał w końcu ulec.


Pichichi Mundialeiro
ZawodnikZdjęcieDrużynaMeczeGole
Gonzalo Higuaín23
Diego Forlán32
David Villa22
Asamoah Gyan22
Luis Fabiano22
Elano22
Tiago22
Kalu Uche32
Lee Jung-Soo32

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!