Advertisement
Menu
/ realmadrid.com, własne

Llull i Van den Spiegel zostają w Madrycie

Koszykarze podpisali nowe kontrakty z klubem

Real Madryt, za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, poinformował, że Sergio Llull oraz Tomas van den Spiegel podpisali nowe kontrakty. W przypadku Hiszpana, klub wykorzystał, zawartą w poprzedniej umowie, możliwość, na podstawie której Sergio zostanie w Madrycie jeszcze przez następne dwa lata, aż do zakończenia sezonu 2010/11. Van den Spiegel natomiast związał się z Los Blancos na jeszcze jeden sezon, z możliwością przedłużenie o kolejny.

Sergio Llull
Ruch dyrekcji, w jego przypadku, był do przewidzenia. Dwudziestojednoletni koszykarz - zaangażowaniem, duchem walki, efektownymi zagraniami i ogromną wolą zwycięstwa - szybko podbił serca kibiców, zyskując także przychylność trenera. To właśnie z powodu eksplozji jego talentu, z zespołem musiał się pożegnać Pepe Sánchez. Sergio miał w minionym sezonie pełnić wyłącznie rolę trzeciego rozgrywającego i małymi krokami wchodzić na wody europejskiego basketu. Okazało się jednak, iż zawodnik z Minorki nie miał zamiaru się pluskać - od razu zaliczył skok na głęboką wodę i poradził sobie znakomicie, nie raz ciągnąc drużynę do zwycięstwa po niesamowitej remontadzie.

Sergi, jak mówią na niego znajomi, wprowadził do gry Realu Madryt część swojego charakteru, niejako zarażają zespół błyskawicznie przeprowadzanymi kontrami, często przynoszącymi punkty. Duża w tym zasługa skoczności Hiszpana - w rundzie zasadniczej Ligi ACB szesnastokrotnie wsadzał piłkę do kosza. Mimo wyższych kolegów, ustępował w tej statystyce tylko Jeremiahowi Masseyowi, absolutnemu liderowi Realu Madryt w dunkach (32). Część z nich odbywała się po świetnych asystach Llulla i pokazie dużego zrozumienia obu zawodników.

Pomimo tego, iż Sergio Llull nie jest klasycznym rozgrywającym i znacznie bardziej „ciągnie go" w kierunku zdobywania punktów, niż podawania, dodaje on drużynie charakteru. Ileż to razy w minionym sezonie, po jego celnej trójce, bądź wsadzie, w Palacio Vistalegre gwałtownie podnosiła się temperatura, a kibice skandowali głośne: „Llull! Llull! Llull!"?

Koszykarz postanowił zgłosić się do tegorocznego draftu, zostając wybranym z numerem 34. przez Denver Nuggets. Wkrótce jego prawa przekazano Houston Rockets, jednak nie jest to równoznaczne z przeprowadzką do Teksasu. Sergio zawsze powtarzał, że w Madrycie czuje się fantastycznie i nie zamierza tego zmieniać. Nie były to słowa rzucone na wiatr - potwierdził to podpisem pod nową umową.

Tomas van den Spiegel
Przedłużenie kontraktu Belga może być zaskoczeniem. Tomas przez ostatnie pół roku pełnił co prawda rolę zmiennika, więc nie należało wymagać od niego zbyt wiele, lecz w kluczowych momentach sezonu, kiedy zaistniała potrzeba przeciwstawienia się najlepszym centrom w lidze, na jedynego zawodnika na tej pozycji w Realu Madryt nie można było liczyć.

Van den Spiegel rzadko wykorzystywał swoje 214 centymetrów wzrostu, zawodząc na obu tablicach, a także w grze defensywnej, gdzie zasięg jego ramion powinien siać postrach i skutecznie zniechęcać do łatwych punktów spod kosza. Było zupełnie inaczej. Belg często spóźniał się z obroną, sprawiając wrażenie lekko zagubionego w strefie podkoszowej. Zbierał średnio zaledwie trzy piłki na mecz, a właśnie tego, zaraz obok bloków, wymagano od niego najbardziej.

Ettore Messina uznał jednak, że jego były podopieczny (obaj panowie mieli już okazję do współpracy, w CSKA Moskwa) będzie w Madrycie potrzebny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!