Gran Derbi w szczegółach

Dziennikarze TVE oraz ACB.com przy okazji każdej kolejki ligi ACB wybierają najbardziej interesujące spotkanie, biorąc je „pod lupę" i prezentując kibicom jego najciekawsze aspekty. W nadchodzącej kolejce takim meczem jest bez wątpienia sobotnie Gran Derbi, stąd statystyki, ciekawostki i fakty dotyczą konfrontacji Realu Madryt z Regal FC Barcelona.

Walka o drugą pozycję

W sobotni wieczór naprzeciw siebie staną koszykarze drugiej i trzeciej drużyny sezonu zasadniczego ACB. Zwycięstwo Regal FC Barcelona praktycznie zapewni klubowi wicemistrzostwo tej fazy, o którym marzy Real Madryt. Jeśli z kolei to on wygra, walka o nie toczyć się będzie do samego końca.

Madryt postara się także odrobić różnicę tzw. „małych punktów", czyli stosunek zdobytych i straconych. Przewaga Barcelony z pierwszej rundy (20 punktów różnicy w wygranym przez nich meczu) pozwala im jednak na spokojny sen.

Możliwe spotkanie w półfinale - pierwsze od 14 lat

Jeśli Real Madryt i Regal FC Barcelona obronią pozycje numer dwa i trzy, być może ujrzymy ich pojedynek w półfinale Playoffów, co w ostatnim latach jest widokiem niezwykle rzadkim.

Obie drużyny spotykały się w fazie play off trzynastokrotnie, ale tylko dwukrotnie w półfinale, po raz ostatni w sezonie 1994/95. Druga taka okazja miała miejsce w sezonie 1986/87, a obie serie wygrała Barça.

Druga pozycja synonimem sukcesu

O ile pierwsze miejsce w tabeli jest już praktycznie w rękach TAU Cerámica, o drugie toczyć się będzie rywalizacja między klubami z Barcelony i Madrytu, a jest o co walczyć. Jak uczy przykład z poprzednich lat, druga pozycja jest synonimem sukcesu.

Bohaterowie sobotniego meczu zdobyli łącznie siedem z dziesięciu ostatnich tytułów ACB, ale bardziej ciekawą rzeczą jest to, iż trzy ostatnie (zdobyte w roku 2005 i 2007 przez Real Madryt oraz w 2004 przez Barcelonę) zostały poprzedzone osiągnięciem w fazie zasadniczej drugiej pozycji w tabeli.

Regal FC Barcelona poza domem - 75% zwycięstw

Katalońska drużyna jest najlepszą w ACB, jeśli chodzi o grę na wyjazdach, co przełożyło się także na ich występy na arenach europejskich. Barcelona jest jedynym zespołem, który osiągnął granicę dziesięciu zwycięstw na parkiecie rywala (uzyskując bilans 11-3), przegrywając tylko z Kalise Gran Canaria, Unicają oraz Ricoh Manresa.

Jeśli zsumujemy mecze Barçy w ACB i Eurolidze, otrzymamy łączną liczbę dwudziestu czterech wyjazdów, z których wygranych zostało osiemnaście (bilans 18-6), co można zamienić na 75%-skuteczność.

W gronie pokonanych na własnym parkiecie przez Katalończyków znajdują się takie kluby, jak Panathinaikos, Maccabi Electra czy TAU w Eurolidze (wszystkie mecze zakończone przynajmniej dziesięciopunktową przewagą) oraz ligowi rywale, tacy jak DKV Joventut, iurbentia Bilbao Basket czy Pamesa Valencia.

Real Madryt w domu - 91% zwycięstw

Pod wodzą Joana Plazy, Real Madryt w ostatnich trzech latach gra na domowym parkiecie niemal bezbłędnie. We wspomnianych trzech sezonach klub rozegrał czterdzieści osiem spotkań w ligowej fazie zasadniczej, przegrywając zaledwie cztery (!) z nich, co daje bilans 44-4 i 91,6% skuteczności wygranych.

W ciągu trzech ostatnich lat w Palacio Vistalegre zdołały wygrać jedynie Kalise Gran Canaria (sezon 2006/07), TAU Cerámica i DKV Joventut (2007/08) oraz Cajasol (2008/09).

Porażki Realu Madryt na własnym parkiecie w sezonie zasadniczym (podczas ostatnich trzech lat)