Advertisement
Menu
/ as.com / marca.com

Arroyo: Mamy pieniądze na transfer Ronaldo

Prawa ręką Calderóna zapewnia, że <i>Blancos</i> stać na Portugalczyka

Okazuje się, że Real Madryt nie miałby żadnych problemów ekonomicznych z transferem Cristiano Ronaldo. Stwierdzić tak można, powołując się na wczorajsze deklaracje głównego dyrektora zarządu Królewskich i jednocześnie klubowego rzecznika prasowego, Miguela Ángela Arroyo. Teraz jedyną zagadką jest to, czy portugalski crack zdecyduje się zmienić ligę już teraz (sam wiele razy przyznawał, że w przyszłości chciałby grać w La Liga).

- Real Madryt ma wystarczające warunki i płynność finansową, aby zakontraktować takiego zawodnika jak Cristiano Ronaldo. Ponadto operacja ta bardzo szybko by się spłaciła, ponieważ zawodnik przyciągnąłby ze sobą wielkie dochody marketingowe - przyznał Arroyo. Teraz, kiedy wiadomo już, że transfer ten nie stanowiłby dla Królewskich żadnego problemu, następny ruch należy do samego piłkarza. Chociaż w ostatni wtorek Portugalczyk przyznał, że jest szczęśliwy w Manchesterze, to powołując się na jego środowisko oraz agentów, można stwierdzić, że jest otwarty na propozycje z Madrytu.

Kluczowy moment
Do zamknięcia transferu może dojść po zakończeniu finału Ligi Mistrzów i jeszcze przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy. Cristiano Ronaldo zawiódł się trochę na swoim obecnym klubie, ponieważ nie dostał obiecanej wcześniej podwyżki. Obecny kontakt Portugalczyk obowiązuje do 2012 roku, a zawarta w umowie klauzula zabezpieczająca wynosi 70 milionów euro. Suma ta jest oczywiście w zasięgu klubu z Madrytu. Jednak jeśli zawodnika zdecyduje się przedłużyć kontrakt do 2014 roku, to wtedy klauzula zabezpieczająca wzrośnie do 127 milionów euro, co nieco skomplikuje sprawę (zarobki piłkarza wyniosłyby 9,4 miliona na czysto za sezon).

Dlatego właśnie Arroyo w pewnym sensie się zabezpieczył, jeśli do tego transferu ostatecznie nie dojdzie. "Jeśli Real Madryt nie pozyska tego zawodnika, którego chce, to nie będzie to spowodowane względami ekonomicznymi, lecz inny sprawami", dodała prawa ręką Calderóna. Nowela związana z Cristiano Ronaldo dopisała sobie więc kolejny rozdział...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!