K. Glik: Raúl bardzo pomaga młodym zawodnikom

Zeszły tydzień zapewne będzie jednym z tych, które Kamil Glik zapamięta na długo. W piątek, podczas spotkania Hiszpania – Polska, zaliczającego się do eliminacji młodzieżowego Euro 2009, młody obrońca Realu Madryt C po raz drugi wyszedł na murawę w pierwszym składzie prowadzonej przez Andrzeja Zamilskiego reprezentacji Polski. To jednak nie wszystko. Dzień przed wyjazdem na zgrupowanie (14.11.) Kamil dostał szansę, którą wcześniej mógł poszczycić się już inny polski madridista, Krzysztof Król – trening z pierwszą drużyną pod okiem Bernda Schustera. Przeczytajcie, co na temat ostatnich wydarzeń specjalnie dla RealMadrid.pl miał do powiedzenia sam Kamil.

Hiszpania – Polska (3-0)
- Na pewno na mecz z Hiszpanią wyszliśmy bardzo zdeterminowani. Chcieliśmy za wszelką cenę wygrać i utrzymać chociażby jakiekolwiek szanse na awans, ale cóż, wyszło jak wyszło. Po prostu Hiszpanie pokazali, że są bardziej doświadczoną drużyną i posiadają bardziej doświadczonych zawodników.

Trening z pierwszą drużyną
- Jeśli chodzi o trening z pierwszą drużyną, to na pewno jest to fajne móc nabywać umiejętności u boku takich gwiazd jak Raúl, M. Salgado, Saviola, Higuaín czy inni. Na pewno są to niezbędne doświadczenia. Zawodnicy byli bardzo mili i w ogóle w porządku. Nie stresowałem się zbytnio, podszedłem do tego jak do normalnego treningu.

- Tak, to prawda, że Raúl stara się podnieść na duchu młodych zawodników, którzy dołączają do treningów pierwszej drużyny. On sam wie jak to jest, ponieważ sam kiedyś był w takiej sytuacji, gdy z drużyn niższych wchodził do pierwszej drużyny i wie co trzeba robić, żeby pomóc młodym zawodnikom na treningach z pierwszą drużyną.

Sytuacja w Realu C
- W Realu C czuje się dobrze, ale na pewno będę robił wszystko, żeby z roku na rok grać coraz to wyżej. Wiem, że jeśli będę ciężko pracował na treningach, to zostanie to dostrzeżone i będę miał okazje grać w Castilli, a kiedyś może i nawet w pierwszej drużynie.