Advertisement
Menu

Perfekcyjny ligowy rok w Movistar Arenie

W 12. kolejce Ligi Endesa Real Madryt wygrał z Unicają i dalej jest samodzielnym liderem. Przez cały rok Królewscy ani razu nie dali się pokonać w lidze w Movistar Arenie.

Foto: Perfekcyjny ligowy rok w Movistar Arenie
Mario Hezonja, MVP dzisiejszego meczu. (fot. Getty Images)

Real Madryt zakończył rok 2025 bez ani jednej ligowej porażki na własnym parkiecie. 20 meczów i 20 zwycięstw. Łącznie passa Królewskich wynosi już 37. wygranych z rzędu w lidze u siebie. Dzisiaj nie było łatwo, bo Unicaja prowadziła nawet 14 punktami, ale znakomita druga połowa pozwoliła odwrócić losy pojedynku. Graczem meczu został Mario Hezonja (19 punktów, 8 zbiórek).

W pierwszej kwarcie świetnie spisywała się ofensywa obu zespołów. Zaskakująco, mimo obecności Tavaresa na parkiecie, Unicaja wyraźnie przeważała w walce o zbiórki. Dobrze prezentował się Balcerowski, który nie tylko bronił przeciwko Edy’emu, ale dokładał też swoje w ofensywie. Królewscy natomiast w ataku radzili sobie dobrze, bo byli skuteczni. Mieli dzięki temu kilka punktów przewagi, jednak ona zniknęła, kiedy obaj trenerzy sięgnęli po rezerwowych. W Realu Madryt tylko Maledon dołożył trzy oczka, natomiast w zespole Andaluzyjczyków świetne wejścia na parkiet zaliczyli Tillie czy Díaz (27:30).

Po krótkiej przerwie sytuacja zaczęła się znacząco zmieniać na korzyść Unicajy. Kolejny rezerwowy, tym razem Sulejmanović, zaskakiwał madrycką obronę. Królewscy słabo spisywali się na obwodzie i popełniali zbyt wiele strat. Brakowało zawodnika, który wziąłby na siebie odpowiedzialność na zdobywanie punktów. Sytuację musiał ratować Campazzo, bo goście wypracowali sobie dwucyfrową przewagę. Scariolo nie znajdował pomysłu na zmianę sytuacji i na przerwę Andaluzyjczycy schodzili z korzystnym wynikiem (46:54).

Zmiana stron nie pomogła odmienić złego oblicza Realu Madryt. Królewscy przez długi czas nie potrafili zdobyć pierwszych punktów, co Unicaja wykorzystała do powiększenia prowadzenia. Znów z przełamaniem przyszedł Campazzo. Następnie Hezonja z Abalde poprowadzili serię 10:0 w wykonaniu madrytczyków i Real Madryt wrócił do gry. Ibon Navarro poprosił o czas, ale niewiele zdziałał, bo gospodarze dalej odrabiali straty. Świetnie rozrysowana przez Scariolo akcja (na zegarze było 0,8 sekundy) zakończona punktami Garuby dała Realowi Madryt pierwsze prowadzenie od pierwszej kwarty. Znakomicie funkcjonowała obrona i to pozwoliło schodzić na przerwę z prowadzeniem (71:66).

W ostatniej części gry pierwsze minuty należały do Garuby. Usman pod koszem rywali był nie do zatrzymania i praktycznie każda akcja kończyła się jego punktami. Unicaja wytrzymywała tempo Realu Madryt, więc Scariolo w końcu przywrócił do gry Campazzo z Tavaresem. Goście stracili nieco swoją skuteczność. Edy w walce pod koszem otrzymał uderzenie w głowę i zakrwawiony musiał opuścić parkiet na moment. Wrócił jeszcze, by pomóc drużynie w utrzymaniu prowadzenia.

Na dwie minuty przed końcem Ibon Navarro instruował podopiecznych, jak zatrzymać Maledona i Campazzo. Jednak już w pierwszej akcji po wznowieniu gry Théo zdobył punkty. W odpowiedzi Balcerowski wymusił faul Tavaresa, który z piątym przewinieniem musiał powędrować na ławkę. Nic to nie zmieniło, bo Maledon nie dawał rywalom spokoju. Unicaja nie była w stanie wrócić do gry i Real Madryt zakończył rok 2025 w Movistar Arenie bez ani jednej ligowej porażki.

91 – Real Madryt (27+19+25+20): Campazzo (11), Procida (4), Hezonja (19), Tavares (7), Llull (6), Abalde (5), Maledon (15), Almansa (-), Deck (4), Garuba (13), Feliz (7), Łeń (0).

82 – Unicaja (30+24+12+16): Pérez (4), Balcerowski (17), Barreiro (2), Duarte (16), Perry (11), Audige (6), Webb (0), Kalinoski (0), Díaz (4), Sulejmanović (7), Rubit (3), Tillie (12).

Statystyki

Poza kadrą znaleźli się:

  • Trey Lyles – uraz
  • Chuma Okeke – decyzja trenera
  • David Krämer – decyzja trenera

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!