Advertisement
Menu
/ as.com

Czas decyzji

Real Madryt w dalszym ciągu budzi wątpliwości wokół swojej gry i przygotowania fizycznego. Przed Xabim Alonso 18 dni do Superpucharu Hiszpanii, który wyda na nim ostateczny wyrok.

Foto: Czas decyzji
Xabi Alonso podczas meczu z Sevillą. (fot. Getty Images)

Wczorajszym meczem z Sevillą Real Madryt zamknął smutny i pełen wątpliwości rok, a Santiago Bernabéu postanowiło postawić kropkę nad i w postaci wygwizdania swojej drużyny. Spotkanie z przyjezdnymi z Andaluzji było idealnym odzwierciedleniem tego, co działo się na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy – słaba gra i poczucie ciągłego niepokoju, wskazuje AS. Rok 2025 kończy się dla Królewskich bez jakiegokolwiek tytułu, a to dla madridismo szczególnie bolesne. Przerwa święteczna przynosi teraz ze sobą dwa tygodnie bez rozgrywek, co daje wystarczająco dużo czasu na dokładne przeanalizowanie wszystkich szczegółów i podjęcie odpowiednich decyzji. Lub pozostawienie tego wszystkiego samemu sobie, co na ten moment wydaje się mało prawdopodobnym rozwiązaniem.

Wątpliwości, jakie zaczęły się pojawiać, gdy drużyna Xabiego Alonso zaczęła tracić pięciopunktową przewagę nad Barceloną, i fatalny wręcz obraz gry na boisku w dalszym ciąg są obecne w Valdebebas. Nic nie zniknęło, nikt o niczym nie zapomniał, dlatego teraz to wnioski z dyrekcji sportowej i ogólne odczucia generowane przez zespół będą naznaczać drogę, jaką będzie podążał klub.

Mimo zwycięstwa z Sevillą kibice Los Blancos nie mieli wczoraj większych powodów do radości. Tak samo można powiedzieć o tych, którzy są w klubie osobami decyzyjnymi. Gra i kruchość defensywy, którą ratował tylko Thibaut Courtois, mogą przyśpieszyć jedną z kluczowych zmian i podjęcie pewnych decyzji. Największe zaniepokojenie ma wzbudzać aspekt fizyczny pierwszej drużyny. W poprzednich sezonach za przygotowanie fizyczne odpowiadał Antonio Pintus, ale Xabi Alonso zażyczył sobie, aby ten temat przeszedł całkowicie na jego sztab techniczny. Pintus został w klubie, ale teraz pełni w nim inną funkcję, a to, jak ze strony fizycznej prezentuje się obecnie Real Madryt, budzi olbrzymi niepokój.

Na korzyść Xabiego Alonso działa to, że mimo wszystko jego drużyna wciąż jest żywa we wszystkich trzech rozgrywkach. Na horyzoncie zaczyna się jednak pojawiać Superpuchar Hiszpanii – niebezpieczny turniej, który w ostatnich latach potrafił już naznaczać dalsze miesiące sezonu zarówno Realu Madryt, jak i Barcelony. Do półfinałowego starcia z Atlético Madryt zostaje 18 dni, czyli wystarczająco dużo czasu, aby zmienić kierunek. Xabi Alonso wie, że Superpuchar Hiszpanii wyda wyrok, dlatego musi zacząć działać, aby coś w jego drużynie w końcu ruszyło, podsumowuje AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!