Advertisement
Menu

19. kolejka: Barcelona wygrała z Atlético i ucieka Realowi

W rozgrywanym awansem meczu 19. kolejki La Ligi Barcelona pokonała Atlético Madryt 3:1 po bramkach Raphinhi, Daniego Olmo i Ferrana Torresa, którzy odpowiedzieli na trafienie Álexa Baeny.

Foto: 19. kolejka: Barcelona wygrała z Atlético i ucieka Realowi
Raphinha świętuje zdobycie bramki w meczu Barcelony z Atlético Madryt. (fot. Getty Images)

Po relatywnie spokojnym początku, w którym być może lekką przewagę optyczną miała Barcelona, przełamanie przyszło w 19. minucie, kiedy świetny odbiór na własnej połowie zanotował Nahuel Molina, bez zastanowienia posłał dłużą piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Álexa Baeny, który w sytuacji sam na sam pokonał Joana Garcíę. Choć Ricardo de Burgos Bengoetxea początkowo wstrzymał radość Atlético z powodu rzekomego spalonego, to po chwili musiał wskazać na środek boiska. Na odpowiedź gospodarzy nie musieliśmy długo czekać, bo już w 26. minucie stan rywalizacji wyrównał Raphinha, który po bardzo dobrym podaniu od Pedriego minął Oblaka i wpakował piłkę do pustej bramki. 

W 35. minucie Pablo Barrios zachował się bezmyślnie we własnym polu karnym, faulując Daniego Olmo. Po krótkiej konsultacji z VAR-em Ricardo de Burgos utrzymał swoją decyzję z boiska, ale Lewandowski fatalnie przestrzelił. Chwilę później polski napastnik mógł się zrehabilitować, ale jego uderzenie głową kapitalnie wybronił Jan Oblak. W doliczonym czasie gry Atleti domagało się pokazania czerwonej kartki Gerardowi Martínowi po faulu na wychodzącego na dobrą pozycję Giuliano Simeone, ale Ricardo de Burgos ukarał defensora Barcelony tylko napomnieniem. Do przerwy mieliśmy remis.

Drugą połowę mocnym akcentem mogła zacząć Barcelona, jednak w 53. minucie dogodnej sytuacji nie wykorzystał Raphinha. W odpowiedzi pod drugą bramką skiksował Giuliano Simeone. W 65. minucie po zamieszaniu przed polem karnym Atleti najlepiej odnalazł się Dani Olmo, który precyzyjnym strzałem pokonał Oblaka i wyprowadził Barcelonę na prowadzenie. W 79. minucie goście mogli doprowadzić do remisu, ale po minięciu Joana Garcíi Thiago Almada fatalnie się pomylił, podobnie jak w doliczonym czasie gry Griezmann. W ostatniej akcji meczu zwycięstwo Katalończyków przypieczętował Ferran Torres.

Ostatecznie Barcelona pokonała Atlético 3:1, co oznacza, że w tym momencie ma 4 punkty przewagi nad Realem Madryt, który jutro będzie miał okazję odrobić tę stratę na San Mamés.

FC Barcelona – Atlético Madryt 3:1
0:1 Baena 19' (asysta: Molina)
1:1 Raphinha 26' (asysta: Pedri)
zmarnowany karny Lewandowski (Barcelona) 36'
2:1 Olmo 65'
3:1 Ferran 90+6'

FC Barcelona: Joan García; Koundé, Cubarsí, Gerard Martín, Balde; Pedri (74' Dro), Eric García; Lamine Yamal (88' Christensen), Dani Olmo (67' Ferran), Raphinha (74' Casadó); Lewandowski (66' Rashford).
Atlético Madryt: Oblak; Molina, Giménez, Lenglet, Hancko; Giuliano (63' Sørloth), Barrios, Cardoso (14' Koke (75' Griezmann)), Nico (46' Gallagher); Julián i Baena (62' Almada). 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!