Advertisement
Menu
/ Real Madrid TV

Xabi Alonso: Drużyna w żadnym momencie się nie poddała

Xabi Alonso wziął udział w konferencji prasowej po zremisowanym 2:2 meczu z Elche. Przedstawiamy wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami.

Foto: Xabi Alonso: Drużyna w żadnym momencie się nie poddała
Xabi Alonso podczas meczu z Elche. (fot. Getty Images)

[COPE] Od wygranej z Barceloną minęło 28 dni. Jak wyjaśnisz tę zmianę kierunku, to trzy mecze bez zwycięstwa. Jak można to wyjaśnić?
Dobry wieczór. Cóż, to futbol. Po dobrej dynamice notujemy wyniki, których sobie nie życzyliśmy, ale wiemy, że to jest to, czego chcemy. Trzeba iść do przodu. Oczywiście, to nie jesteśmy zadowoleni, ponieważ zawsze chcemy wygrywać, a kiedy nie wygrywamy, to nie możemy być zadowoleni. Do końca roku pozostaje wiele meczów i musimy myśleć o następnym, analizując to, co zrobiliśmy dziś.

[Onda Cero] Piłka jest prosta, ale dlaczego po tych 28 dniach drużyna teraz upadła?
Nie upadła, drużyna dalej walczy. Wiemy, że kontekst każdego meczu jest inny i to jasne, że teraz wyniki i gra drużyny są do poprawy. Jesteśmy tego świadomi, dokonujemy samokrytyki, ale droga jest jasna. Drużyna i jej duch wciąż są dobre i musimy odpowiedzieć na przeciwności. To jest Real, każdy niekorzystny wynik wznieca krytykę, żyjemy z tym. Chcemy się poprawić.

[SER] Chcę zapytać o połączenie trenera z zawodnikami. Czy to jest to samo połączenie, co było na początku, czy to połączenie trenera z zawodnikami nieco osłabło?
Połączenie się poprawia, ponieważ spędzamy ze sobą coraz więcej czasu, lepiej się znamy. Wszyscy płyniemy na tym samym statku, wszyscy razem, w tym samym kierunku. Świętujemy zwycięstwa, cierpimy, jak dziś, i nie jesteśmy zadowoleni, kiedy nie wygrywamy. Ale połączenie jest dobre, codzienna praca jest dobra. Trzeba nieco odwrócić ten moment i mamy na to szansę, począwszy od Aten.

[Okdiario] Chciałbym zapytać o Frana Garcíę. Co chciałeś osiągnąć, wystawiając Frana Garcíę na pozycji, która nie jest dla niego normalna?
Cóż, jest normalna, wiele razy grał na tej pozycji, jak w meczu po przerwie na kadry z Getafe, graliśmy piłkarzami, którzy byli tutaj i byli dłużej w treningu. Również zawodnicy, którzy zasiedli na ławce, mogli być ważni, by wnieść świeżość. Szukaliśmy szerokości na obu skrzydłach, grając trochę inaczej. W drugiej połowie Vini wszedł i dał tę szerokość. Szkoda tego momentu po zdobyciu bramki na 1:1, daliśmy sobie strzelić na 1:2, kiedy moment był dla nas, by szukać remontady. Gol na 1:2 nas zabolał, ale mimo tego dalej walczyliśmy, strzeliliśmy na 2:2 i mieliśmy dobrą okazję, by odrobić straty. Trochę nam zabrakło tego, by po 1:1 bardziej rzucić się bardziej na połowie przeciwnika i straciliśmy na 1:2.

[Radio MARCA] Od początku powtarzałeś zdanie, że chcesz, aby wszyscy zawodnicy byli podłączeni i gotowi. Nie boisz się, że Vinícius, który po raz czwarty zaczął na ławce, się odłączy?
Nie, ponieważ rozmawialiśmy o tym, tak jak rozmawialiśmy wielokrotnie. On to rozumie, znał swoją rolę i wpływ, jaki mógł mieć. Widzieliśmy to wiele razy, jak w meczu z Getafe. On cały czas jest podłączony. Dziś oczywiście nie jesteśmy tak szczęśliwi, jak chcielibyśmy być, ale wszyscy mają w sobie energię, by odzyskać dobre wyniki i dobrą dynamikę.

[ElDesmarque] Patrząc na ostatnie mecze, to co ciebie, jako trenera, najbardziej martwi?
Ja po meczach analizuję wszystko. Jako sztab staramy się wyciągać wnioski i przekazywać zawodnikom to, co robimy dobrze i to, w czym musimy się poprawić. Dziś brakowało mi… Mogliśmy mieć okazje, mecz się rozpędzał i po strzeleniu na 1:1 nie pociągnęliśmy tego dalej i strata gola na 1:2 wyrządziła nam trochę krzywdę. W pierwszej połowie mieliśmy okazję, pracowaliśmy, by wyjść na prowadzenie, ale mimo że tego nie osiągnęliśmy, to drużyna w żadnym momencie się nie poddała.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!