Mijatović od wczoraj w Rzymie

Real Madryt przeszedł do totalnej ofensywy, jeśli chodzi o sprowadzenie Christiana Chivu. Klub ma jasne założenia. Metzelder został już zakontraktowany i teraz pora na kolejnego obrońcę, aby jeszcze bardziej wzmocnić linię defensywną. O piłkarza starają się również Barcelona i Inter, dlatego Mijatović udał się wczoraj o pierwszej w nocy do Rzymu, aby spotkać się z działaczami włoskiego klubu i dojść do porozumienia w sprawie transferu. Spotkanie trwało trzy godziny i odbyło się w hotelu w centrum stolicy. Romę reprezentował Ernesto Bronzzetti.

Mijatović opowiedział o zamiarach Królewskich. Jak jeszcze wczoraj Blancos oferowali 16 milionów euro, tak teraz oferta wzrosła do 17 milionów i niewykluczone jest włączenie Cicinho do tej całej operacji. Real Madryt udowodnił, jak bardzo zależy mu na zakontraktowaniu rumuńskiego obrońcy i wysunął się na pierwsze miejsce w kolejce po Chivu, wyprzedzając Barcelonę i Inter. Na dzień dzisiejszy, to Królewscy najwięcej oferują. Rodzina Sensi zgadza się na przeprowadzkę Rumuna do Madrytu, ponieważ nikt w Romie nie chce wzmacniań bezpośredniego rywala o mistrzostwo, jakim jest Inter.

Pedja wciąż przebywa w Rzymie i negocjuje z włodarzami klubu. Czarnogórzec chce jeszcze dziś zamknąć ten transfer, jednak Real Madryt niczego nie będzie mógł ogłosić oficjalnie, ponieważ najpierw musi się odbyć prezentacja Schustera. Tak samo jest w przypadku Metzeldera. Inną sprawą jest fakt, że Roma, jeśli ostatecznie dojdzie do transferu Chivu, będzie musiała to ogłosić na swojej oficjalnej stronie, ponieważ jako sportowa spółka akcyjna jest do tego zobligowana. Dzisiaj odbędzie się zebranie zarządu rzymskiego klubu i prawdopodobnie zostanie na nim podjęta ostateczna decyzja w kwestii transferu Christiana.

Kontrakt
Gigi Becali, jeden z agentów piłkarza, jest cały czas na bieżąco w negocjacjach. Real Madryt, chcąc przestrzegać zasady, rozmawia najpierw z klubem zawodnika. W przypadku dojścia do porozumienia, Blancos mają już gotowy kontrakt dla Chivu. Obowiązywałby na cztery lata i gwarantowałby zarobki w wysokości 4,5 miliona euro za sezon.

Królewscy interesowali się rumuńskim obrońcą już w przeszłości, ale negocjacji nigdy nie udawało się pomyślnie zakończyć. Chivu opuścił Ajax i przeniósł się do Romy. Ilekroć Królewscy kontaktowali się z władzami włoskiego klubu w sprawie transferu Rumuna, zawsze dostawali odpowiedź, że nie jest na sprzedaż. Sprawy się zmieniły.