Advertisement
Menu

Osłabiona Castilla przegrała z rezerwami Athleticu

Castilla z pierwszego ligowego wyjazdu wróci z pustymi rękami. Królewscy stracili gola na początku meczu, a później wszystko skomplikowała czerwona kartka Cestero.

Foto: Osłabiona Castilla przegrała z rezerwami Athleticu
Jorge Cestero otrzymał czerwoną kartkę w 37. minucie meczu z Bilbao Athletic. (fot. Getty Images)

Castilla przegrała z rezerwami Athleticu 0:1. Ten wynik to najmniejszy wymiar kary, biorąc pod uwagę liczbę okazji stworzonych przez Basków. Miała na to oczywiście wpływ czerwona kartka dla Cestero i gra w osłabieniu. Poza tym madrytczycy dali się zaskoczyć na samym początku meczu. Druga połowa to już tylko obrona i cała masa szczęścia. Na wielką pochwałę zasłużył Lamini Fati, który zaliczył znakomity występ, a pracy w tym pojedynku miał mnóstwo.

Mecz rozpoczął się fatalnie dla Castilli, która już w 2. minucie straciła gola. Athletic znakomicie rozegrał rzut rożny i Ibai Sanz wpisał się na listę strzelców. Baskowie włożyli w początkowe momenty spotkania mnóstwo energii i Królewscy mieli problem, żeby przedostać się na ich połowę. Sporo pracy miała madrycka obrona. Po upływie pierwszego kwadransa pressing gospodarzy nieco osłabł i Castilla doszła do głosu. Oba zespoły starały się atakować i mecz stał się wyrównany, ale to się zmieniło w 37. minucie. Cestero, jeden z najlepszych graczy madrytczyków, otrzymał drugą żółtą kartkę. Arbeloa protestował i poprosił o wideoweryfikację, jednak arbiter nie zmienił swojej decyzji. Chwilę później rezerwy Athleticu mogły powiększyć prowadzenie, lecz futbolówka wylądowała na słupku.

Przed startem drugiej połowy Arbeloa zdecydował się na cztery zmiany w składzie. Świeżość nowych zawodników nie wystarczyła, żeby zniwelować przewagę Basków, którzy co chwila stwarzali sobie nową okazję. Ibon Sánchez spudłował w sytuacji sam na sam z Franem. Lamini Fati dwoił się i troił w defensywie. Świetnie spisywał się również Fran. Dzięki nim można było wierzyć w wywalczenie remisu, chociaż brakowało ofensywnych akcji. Athletic za to atakował dalej. Rezerwowy Elijah Gift pomylił się minimalnie, a chwilę później okazję zmarnował Hierro. Wynik meczu nie uległ już zmianie i komplet punktów został w Kraju Basków.

Bilbao Athletic – Real Madryt Castilla 1:0 (1:0)
1:0 Ibai Sanz 2’ (asysta: Adrián Pérez)

Bilbao Athletic: Gamen, Irurita, Duñabeitia, Johaneko (Gift 62’), Monreal, Lete (Gibelalde 57’), Ibon Sánchez, Adrián Pérez (Eghosa 62’), Eder García, Ibai Sanz (Hierro 75’), Buján (Conde 75’).

Real Madryt Castilla: Fran González, Valdepeñas (Aguado 46’), Lamini, Joan Martínez, Fortea, Roberto (Cristian David 46’), Cestero (czerwona kartka 37’), Manuel Ángel, Bruno Iglesias (Thiago 46’), Yáñez (Jacobo 46’), Zúñiga (Pol Fortuny 73’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!