Advertisement
Menu

Huijsen nie zagra z Espanyolem

W 32. minucie wczorajszej potyczki na Reale Arena Jesús Gil ukarał czerwoną kartką Deana Huijsena, co oznacza, że obrońcy zabraknie w najbliższym meczu Królewskich.

Foto: Huijsen nie zagra z Espanyolem
Dean Huijsen schodzi z boiska po otrzymaniu czerwonej kartki. (fot. Getty Images)

Efektem czerwonej kartki dla Deana Huijsena w potyczce z Realem Sociedad była nie tylko jego ponad godzinna nieobecność na murawie w San Sebastián. Zgodnie z Regulaminem Rozgrywek, bezpośrednia czerwona kartka oznacza minimum jeden mecz pauzy.

Pomimo wielu informacji w mediach społecznościowych, które nie są potwierdzone przez żadne poważniejsze źródło ani tym bardziej przez regulamin, Huijsen będzie pauzować tylko jeden mecz. To oznacza, że w najbliższy weekend nie wystąpi w spotkaniu z Espanyolem na Santiago Bernabéu, ale we wtorek, gdy Królewscy będą mierzyć się w Walencji z Levante, 20-latek znów będzie do dyspozycji Xabiego Alonso.

W tym sezonie z bezpośrednimi czerwonymi kartkami za faule taktyczne z boiska wylatywali już Paulo Gazzaniga i José Luis Gayà, którzy w podobny sposób faulowali swoich rywali i ich także sędziowie wyrzucali z boiska z bezpośrednimi czerwonymi kartkami. Co ciekawe, Gayę wyrzucił… Jesús Gil. Gazzaniga wrócił do gry po jednym meczu pauzy, a Gayà jest do dyspozycji trenera na dzisiejszy mecz z Barceloną również po jednym spotkaniu przymusowego odpoczynku.

Nic więc nie wskazuje na przedłużenie regulaminowej kary Huijsena. Można się spodziewać, że Real Madryt odwoła się od czerwonej kartki dla swojego kluczowego zawodnika, ale końcowy werdykt można założyć jeszcze przed złożeniem odwołania. Hiszpan nie zagra w najbliższym meczu ligowym i na tym jego kara się skończy.

Oczywiście sama decyzja arbitra wzbudziła ogromne kontrowersje, a większość ekspertów jest zgodna, że sędzia popełnił błąd. Arbitrem VAR w tym spotkaniu był Jorge Figueroa, który najwyraźniej potwierdził arbitrowi głównemu, że się nie pomylił. Na szczęście Gil wiedział tym razem, kiedy zakończyć mecz i tym razem przynajmniej w tym jednym dmuchnięciu w gwizdek nie można dopatrywać się żadnej kontrowersji.

Przypomnijmy, że po meczu klubowa telewizja skrytykowała sędziów i pod koniec pomeczowego studia przekazała, że klub zamierza złożyć skargę do FIFA w sprawie wydarzeń w La Lidze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!