Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Francisco: Xabi odmienił Real Madryt

Trener Realu Sociedad, Sergio Francisco, stawił się na konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt w ramach 4. kolejki La Ligi. Poniżej przedstawiamy zapis wypowiedzi hiszpańskiego szkoleniowca.

Foto: Francisco: Xabi odmienił Real Madryt
Sergio Francisco. (fot. Getty Images)

– Jak pracowaliśmy w tygodniu? Bardzo dobrze, myślę, że wszystkim trochę się dłużyła ta przerwa, ale stopniowo odzyskiwaliśmy zawodników. Ci, którzy zostali tutaj, pracowali bardzo dobrze przez te dwa tygodnie, żeby jak najlepiej przygotować się do meczu.

– Na ławce rywali będzie Xabi Alonso? Graliśmy razem w rezerwach Realu Sociedad przez sześć miesięcy, a potem ja poszedłem do Eibaru. To była przyjemność dzielić z nim szatnię. Później spędziliśmy trzy lata razem w tym klubie, kiedy on prowadził drugi zespół, a ja drużynę C. Mieliśmy wtedy dużo kontaktu, dlatego przywitałem się z nim ostatnio w Madrycie i jutro znów to zrobię, bo wiele nas łączy.

– Jak się czuje Kubo? Doznał lekkiego skręcenia w meczu z Meksykiem. Take miał akcję, w której skręcił kostkę i uzgodnił z selekcjonerem, że nie zagra w drugim meczu, ale jest gotowy na jutro. Rozmawiałem z nim i powiedział, że czuje się dobrze, dlatego jest w kadrze meczowej. To bardzo ważny zawodnik dla tej drużyny i on o tym wie, a sezon zaczął z ogromną motywacją.

– Zawodnicy z mniejszą liczbą treningów? Zobaczymy. Liczę na wszystkich, sprawdzimy formę każdego i wybierzemy jedenastkę, która według nas najlepiej zacznie mecz. Ważne też, żeby ci, którzy wejdą z ławki, dali nam odpowiedni rytm.

– Odriozola i Carlos Soler są w kadrze? Álvaro był z nami praktycznie całą pretemporadę. To prawda, że przez pewien czas rozmowy transferowe sprawiały, że był trochę poza grupą, ale teraz, gdy okno się zamknęło i jest zgłoszony do gry, jest jednym z nas, więc jest w kadrze. Pracował cały tydzień, jest dostępny i oczywiście może zagrać. Z Carlosem sytuacja podobna – trochę brakuje mu przygotowania fizycznego, ale stopniowo zwiększaliśmy obciążenia i uznaliśmy, że jest gotowy na kadrę. Nie wykluczam, że jutro wystąpi.

– Jak można zatrzymać Real Madryt? Analizowaliśmy ich grę i oczywiście to jeden z najlepszych zespołów świata. Ale wiemy też, że w naszej najlepszej wersji potrafimy stwarzać groźne sytuacje. Gramy u siebie, z kibicami po naszej stronie. Real jest jednym z najlepszych zespołów w szybkich przejściach z obrony do ataku, więc spróbujemy ograniczyć te sytuacje i sprawić, by ich 20 strzałów na mecz było znacznie mniejsze. Chcemy ich powstrzymać i jednocześnie stwarzać własne okazje.

– Wyjście na prowadzenie nie gwarantuje zwycięstwa, ale zmienia obraz meczu? Oczywiście. Powtarzam, że chciałbym zobaczyć drużynę, która narzuca własny styl, bo to podnosi naszą pewność siebie i pozwala robić więcej rzeczy. Ale żeby to się stało, musimy być skuteczni, grać zespołowo i wykorzystywać nasze mocne strony. Wtedy ten pierwszy gol powinien przyjść. 

– Jak się czuję? Jestem spokojny. W debiucie w Walencji rzeczywiście emocje były inne, ale teraz drużyna daje mi spokój. Brakuje nam jeszcze zwycięstwa, ale wierzę, że jutro ono przyjdzie. Jestem optymistą, liczę na kibiców i na zespół. Chcemy dać kibicom to, czego oczekują i potrzebują. Mam nadzieję, że wygramy. Wiem, że początek sezonu jest trudny, ale wierzę, że jutro się uda.

– Oyarzabal? Na każdej z czterech ofensywnych pozycji Mikel jest kluczowy. W pierwszych kolejkach grał jako napastnik i za napastnikiem, tak jak w reprezentacji. Może nie zdobył jeszcze gola w lidze, ale to zawodnik, który zawsze podnosi jakość akcji. Niezależnie, czy zagra jako „dziewiątka”, za napastnikiem czy na skrzydle, dla mnie jest równie ważny.

– Jak pracuje Sadiq? Trenuje poza drużyną. Chcemy, aby jak najszybciej wrócił do zajęć z zespołem. Może stanie się tak już w przyszłym tygodniu.

– Czy Real Madryt bardzo się zmienił pod wodzą Xabiego Alonso? Tak, Xabi odmienił drużynę. To zespół, który chce więcej mieć piłkę, grać kombinacyjnie, agresywnie reaguje po stracie i prezentuje świetną organizację. Odbiera rywalom czas na podjęcie decyzji i spycha ich pod własne pole karne. Może nie zawsze tworzą wiele klarownych okazji, ale dominują. Fizycznie Real też wygląda bardzo dobrze, kiedy już wepchniesz ich na swoją połowę, zachowują równowagę i przestrzenie. To drużyna lepiej zbalansowana, która chce utrzymywać piłkę. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!