Courtois: Broniliśmy bardzo solidnie, dobrze pressując, w ten sposób wygramy wiele meczów

– To bardzo ważne zwycięstwo na wyjeździe i z czystym kontem. Nasza gra wyglądała bardzo dobrze aż do ostatniej sekundy. Dla Oviedo był to pierwszy mecz w La Lidze na tym stadionie od 24 lat, wiedzieliśmy więc, że czeka nas trudne spotkanie z topowym rywalem na topowym stadionie. Świetnie się tu grało. Zaczęli dobrze, ale szybko się otrząsnęliśmy. Bramkarz rywali rozegrał dobry mecz i długo utrzymywał wynik 0:1.

– W ataku mogliśmy zamknąć mecz wcześniej. Przy 0:1 trafili w słupek. Broniliśmy jednak bardzo solidnie, dobrze pressując. W ten sposób wygramy wiele meczów. W ofensywie oddaliśmy 10 celnych strzałów i strzeliliśmy 3 gole, co też jest istotne.

– Trener wymaga, byśmy od pierwszych minut byli dobrze ustawieni, z asekuracją i pressingiem do przodu. Rywalom bardzo trudno jest wyjść spod takiej presji. Dziś działało to całkiem dobrze, ważne też było, żeby wszyscy wracali za piłką, tak jak to robiliśmy, żeby nie dopuścić do kontr. To jest kierunek, w którym musimy iść.

– Czuję się dobrze. Z Osasuną nie miałem wiele pracy. Trener prosi, żebym grał bardzo wysoko, więc dużo biegam. Trzeba iść za zespołem – często ustawiam się w okolicach środka boiska, utrzymując koncentrację. To był mecz na zachowanie czystego konta.

– Przyjęcie było bardzo miłe. Dawno tu nie graliśmy, a mierzyliśmy się z zespołem z fantastyczną publicznością. Dla nich to wiele znaczy. Jest tu wielu ludzi, którzy lubią Real Madryt. Starałem się poświęcić im tyle czasu, ile mogłem – w hotelu podszedłem do ojca i chłopca w mojej koszulce, choć spieszyliśmy się na posiłek. To drobiazgi, nic mnie nie kosztują, a dla nich mogą być wielką radością – czymś, co zapamiętają na długo.