Huijsen buduje przyszłość Królewskich od tyłu
Młody stoper podbija Bernabéu prawdziwym popisem klasy, spokoju i wizji gry.

Dean Huijsen. (fot. Getty Images)
Dean Huijsen uśmiecha się jak mało kto, patrząc na plan Xabiego Alonso. To ambitny projekt, którego celem jest odzyskanie europejskiego tronu dzięki drużynie łączącej młodość z doświadczeniem, opartej na intensywności, zaangażowaniu i elastyczności taktycznej. Trener z Tolosy znalazł już swojego najlepszego sprzymierzeńca, aby rozpocząć białą rewolucję, opisuje dziennik MARCA.
Wszystko zaczyna się od Huijsena. Ten hiszpański stoper budzi nadzieję na przyszłość, która właśnie się pisze. Mając zaledwie 20 lat, gra z dojrzałością wykraczającą poza jego wiek: zachowuje spokój przy piłce, kieruje grą od tyłu i – co najważniejsze – występuje z przekonaniem, że zostawi po sobie ślad na Santiago Bernabéu. Nie onieśmiela go żaden stadion… i niewielu może tak o sobie powiedzieć. „Ma osobowość, która jest po prostu niesamowita”, wyznał Francis Hernández, były szef akademii Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej i jego odkrywca, w rozmowie z dziennikiem MARCA.
Natychmiastowe rozwiązanie problemów Królewskich
„Chcę porwać kibiców, bo wtedy nasza siła będzie nie do zatrzymania”, powiedział Alonso w swoim pierwszym dniu pracy. To przesłanie było skierowane także do szatni, która od razu zrozumiała, że musi grać wysoko, utrzymywać się przy piłce i potrafić dostosować się do różnych systemów. Choć zespół nie miał jeszcze czasu, by przećwiczyć wszystkie warianty, już pierwsze mecze nowego Realu pokazały niepowstrzymaną energię, która rozświetla Bernabéu.
Huijsen swoją pewnością i koncentracją przypomina, że w piłce nie wystarczy tylko bronić – trzeba również budować grę. A on robi to z elegancją stopera o wielkiej klasie. To taki Toni Kroos czy Zidane… wśród obrońców. Ma spokój, wizję i piłkarską estetykę zarezerwowaną dla nielicznych. Każde jego podanie do przodu, każda interwencja, to dowód charakteru i pewności siebie. Huijsen wnosi świeżość, głód gry i obietnicę, że każda jego akcja podnosi jakość drużyny. Potrafi prowadzić piłkę i łamać linie podaniem, co pozwoliło mu przewyższyć swojego idola Sergio Ramosa i zrównać się z Tonim Kroosem w statystykach, które imponują, zauważa MARCA.
Przewyższył idola, zrównał się z Kroosem
Pojawienie się Huijsena od razu poprawiło rozegranie Realu. W meczu z Osasuną stoper znakomicie rozgrywał piłkę – zarówno na krótkim, jak i na długim dystansie. Szczególnie imponująca była jego skuteczność w długich podaniach. Debiut w La Lidze przyniósł wyjątkowy rekord: zawodnik z numerem 24, podobnie jak jego idol Sergio Ramos, jest jedynym środkowym obrońcą w historii Realu Madryt, który w meczu ligowym podjął co najmniej 15 prób długiego podania z ponad 85% skutecznością, według danych Sofascore. Wynik Huijsena – 94,1% – przewyższył 88,2% Ramosa z meczu przeciwko Leganés w 2018 roku.
Poza samymi liczbami, młody obrońca pokazał spokój i pewność w rozegraniu. Jego umiejętność wychodzenia z piłką i celnych długich podań to jedna z jego największych zalet. W pierwszym meczu na Bernabéu zanotował 16 celnych długich podań na 17 prób. To mówią same liczby. Ostatnie trzy przypadki, kiedy zawodnik z pola przekroczył 15 udanych długich podań w La Lidze, należały do Toniego Kroosa (16/18 z Atlético i 18/21 z Sevillą w sezonie 2023/24) oraz do Huijsena w jego debiucie. To osiągnięcie plasuje go wśród najlepszych rozgrywających drużyny i czyni kluczową postacią defensywy Los Blancos na starcie ery Xabiego Alonso na ławce trenerskiej, podsumowuje MARCA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze