Trener Osasuny: To Mbappé pierwszy depcze Juana

– Gol Realu to była ich jedyna kontra, wielka szkoda. Niedopuszczenie Realu przez 90 minut do żadnej kontry jest trudne. W drugiej połowie dobrze weszliśmy do gry, ale doszło do tego przejścia Realu do ataku... Wielka szkoda. Kiedy grasz z Realem, to ciężko, by stworzyli sobie mniej niż dzisiaj.

– Zrobiliśmy, co mieliśmy robić. Mecz z Realem różni się od reszty meczów ligowych. Dzisiaj musieliśmy dopasować pewne rzeczy i grać mniej agresywnie. W kolejnym spotkaniu z Valencią zmienimy to. Widziałem wiele dobrych rzeczy i rozegrałbym drugi raz ten mecz tak samo, bo sprawiliśmy, że ten mecz był dla nich trudny.

– Karny? Na żywo wydawał mi się oczywisty, ale oglądając powtórkę, trzeba ocenić, czy to Mbappé pierwszy nadeptuje Juana Cruza, czy jest na odwrót. Mnie wydaje się, że to Mbappé pierwszy depcze Juana. Potem to prawda, że Juan go trafia, ale on sam ma rozwaloną nogę po tej akcji. Trzeba więc to obejrzeć i ocenić, ale na żywo wydawało mi się to bardzo oczywiste i normalne, że sędzia odgwizdał karnego.

– Czerwona kartka? Mam nadzieję, że kara nie będzie wysoka. Obejrzałem powtórkę i to nie wygląda mi na czerwoną kartkę. Sędziowie jednak mówili, że Gonzalo poleciała krew. Bretones zaatakował go w klatkę piersiową i ręka trochę mu uciekła... Czerwona kartka to za dużo. Największy problem jest taki, że tracimy go na kolejny mecz. Do tego nie jest jasne, kiedy VAR będzie teraz interweniować.