Czy Real Madryt może jeszcze kogoś pozyskać?
Dziennikarze The Athletic przekazali swoje informacje w sprawie planów transferowych Realu Madryt. Do zamknięcia okienka pozostają dokładnie dwa tygodnie.

Przerwa na nawodnienie na Klubowym Mundialu. (fot. Getty Images)
Pozyskanie Xabiego Alonso na stanowisko trenera Realu Madryt wywołało zadowolenie wokół klubu, ale porażka z Paris Saint-Germain na Klubowym Mundialu stworzyła wątpliwości co do siły drużyny u samego Baska, jego sztabu szkoleniowego, zawodników i kibiców. Zarząd ma przy tym podkreślać, że tego lata już poczyniono duże inwestycje i że obecnie na wszystkich pozycjach jest przynajmniej po dwóch graczy.
The Athletic informuje, że mimo wszystko w szatni i różnych departamentach klubu panuje odczucie, że w tym okienku transferowym ciągle coś może się wydarzyć. „Nie uważam, że kadra jest zamknięta”, przekazał portalowi jeden z zawodników. Ten gracz podkreśla, że wielu piłkarzy w pierwszych meczach La Ligi pozostanie bez minut i to może doprowadzić do ruchów pod koniec okienka, które zamknie się w poniedziałek 1 września. Takie spojrzenie podzielają też ważne osoby w klubie.
Faktem pozostaje zarejestrowanie Franco Mastantuono w Castilli, by zostawić wolne miejsce na zarejestrowanie potencjalnego nowego gracza w kadrze pierwszej drużyny. Więcej o tym można przeczytać w tym artykule. Sam Mastantuono przekazał, że poprosił o ten numer i otrzymanie go było możliwe jedynie poprzez rejestrację w rezerwach. Taką informację potwierdzają też niektórzy działacze klubu.
Jak więc na dzisiaj prezentują się perspektywy dokonania jeszcze jakiegoś transferu? Odpowiadają dwaj główni dziennikarze The Athletic od Realu Madryt. Mario Cortegana podkreśla: „Czy Real potrzebuje wzmocnień i klub o tym rozmawia? W moich rozmowach z różnymi osobami w klubie, w tym z członkami sztabu Alonso, ich odpowiedź brzmi: tak. Jednak przy kadrze, która już teraz wygląda na dobrze obsadzoną niemal na każdej pozycji, trudno sobie wyobrazić, by wykonane zostały jakiekolwiek ruchy”.
Guillermo Rai dodaje: „Poważne kontuzje testowały głębię składu Realu Madryt w ciągu ostatnich dwóch sezonów, ale obecnie klub podkreśla, że ma nawet do trzech zawodników na jedną pozycję — jak ma to miejsce na lewej obronie, z Carrerasem, Ferlandem Mendym i Franem Garcíą”.
Niezmiennie ci dziennikarze powtarzają, że sztab szkoleniowy chciałby jeszcze wzmocnić ekipę. Klub miał szukać pomocnika z cechami defensywnymi, ale nie znalazł przekonującej go opcji pod względem kosztu, jakości i osiągnięć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze