MARCA: Vitinha ma w umowie z PSG konkretną „klauzulę odejścia”

Vitinha skupił na sobie ogromną uwagę jako główny architekt gry najlepszej drużyny ostatniego sezonu w Europie, czyli Paris Saint-Germain. Jego dynamika, zdolność przebijania linii i przede wszystkim obecność w grze i charakter nadawany drużynie tworzą wokół niego ogromne zainteresowanie, a także plotki, w tym te dotyczące Realu Madryt.

Oczywiście relacje Realu Madryt z Paris Saint-Germain są bardzo słabe i pozyskanie lidera paryskiej drużyny można uznawać za operację niemożliwą do zrealizowania... Chyba że miałby klauzulę odejścia i konkretną możliwość na transfer. José Félix Díaz z dziennika MARCA podaje, że tak właśnie jest w przypadku 25-latka.

Klauzule zrywające umowy są zabronione w Ligue 1, ale wydaje się, że agenci i piłkarze grający we Francji znaleźli sposób, by omijać ten zakaz. Jest nim porozumienie, w ramach którego klub zobowiązuje się zapłacić piłkarzowi określoną kwotę, jeśli odrzuci za niego ofertę innego klubu na określoną kwotę i przy określonych warunkach, jak liczba wpłaconych rat. Na tej podstawie w tym roku Manchester City miał wejść do rozmów w sprawie Rayana Cherkiego.

Dziennikarz, wskazując, że potwierdza informacje insidera @LosSublimes z portalu X, informuje, że Vitinha posiadający z PSG umowę do 2029 roku ma w niej zapis, w którym za rok – po mundialu w Stanach Zjednoczonych – ma możliwość odejścia za 90 milionów euro. Warto dodać, że wspomniany insider wskazuje, że tegoroczna tego typu kwota odejścia to 135 milionów euro.

José Félix Díaz dodaje, że Real Madryt wie, że wcześniej lub później musi wzmocnić środek pola. Na razie nic nie wskazuje na to, że zrobi to tego lata, ale daleko do końca okienka i nigdy nie można niczego wykluczyć. Jeśli Królewscy szukają rozgrywającego, to bez wątpienia patrzą też w stronę Vitinhi.