Advertisement
Menu
/ Cadena SER

Bramkarz Osasuny: Byliśmy gotowi pomóc Realowi Madryt, to nie jest wystarczający czas

Sergio Herrera w nocy udzielił wywiadu radiu SER. Przedstawiamy wypowiedzi bramkarza Osasuny w sprawie nieprzełożenia meczu z Realem Madryt.

Foto: Bramkarz Osasuny: Byliśmy gotowi pomóc Realowi Madryt, to nie jest wystarczający czas
Sergio Herrera. (fot. Getty Images)

– Związek Piłkarzy zakomunikował nam o tej sytuacji, by przełożyć ten mecz. My i klub byliśmy gotowi pomóc Realowi Madryt, bo nie mieliśmy problemów, by pomóc naszym kolegom. Rozumieliśmy, że to nie jest wystarczający czas na przygotowanie się i odpoczynek. Teraz ogłoszono, że nie można tego przełożyć i my niewiele możemy z tym zrobić poza wykonywaniem naszej pracy.

– Ten termin nie był wystarczający dla Realu, ale też gra we wtorek trochę szkodziła nam przez mniejszy czas na regenerację przed kolejnym meczem z Valencią. Szukano rozwiązania i zdecydowano w taki sposób. Naszym pierwszym zamiarem była pomoc, bo uważaliśmy, że to coś logicznego. Gdy orzeczenie nie było korzystne, to pozostaje zagrać i wykonać naszą pracę.

– 15 dni przygotowań zaszkodzi Realowi Madryt? Jeśli tak na to patrzymy, może tak się zdarzyć. Przy tym Real Madryt ma wielką kadrę z wielkimi zawodnikami, którzy są przyzwyczajeni do takich wymagań. Myślę, że oni są tak mocnym zespołem, że są w stanie wygrać z każdym. Zawsze trzeba mieć do nich ten szacunek. Przy tym każda osoba z odrobiną rozsądku zrozumiałaby, że nie ma wystarczająco dużo czasu, by Real Madryt osiągnął 100% formę na ten mecz. My jako drużyna Osasuny będziemy jednak nastawieni tak, że to będzie bardzo trudny mecz, bo Real będzie świetnie przygotowany, by wygrać.

– Przeładowany terminarz? My nie jesteśmy w tej samej sytuacji, co zespoły grające w pucharach. Jednak widzimy, że są nowe formaty ze strony UEFA, nowy Superpuchar, który zmusza do przekładania meczów, by móc zorganizować te rozgrywki w weekend... Wtedy to jest trochę Tetris, by każdy był w dobrej sytuacji, ale w futbolu zawsze ktoś jest w lepszej sytuacji. Ja wierzę, że działacze zawsze szukają najlepszej opcji.

– To czas, by zastrajkować w sprawie terminarza? W takim klubie jak Osasuna w takich kwestia polegamy mocno na Związku Piłkarzy. Wierzymy, że oni walczą o najlepsze warunki do gry. W pewnym momencie o tym rozmawiano, ale jako piłkarze nie chcemy też szkodzić naszemu klubowi. Różnie podchodzimy do różnych decyzji. Wspieramy Związek w wielu sprawach, ale ten temat nie jest dla nas tym z serii życia lub śmierci. W przypadku meczu z Realem to była nowa sprawa z nowym Klubowym Mundialem.

– Co daje nam wspieranie Realu Madryt w przełożeniu meczu? Głównie chodzi o to, że to był oficjalny turniej, a nie jakaś gierka z kolegami. Przynajmniej ja uznaję to za oficjalny turniej, który promował także La Ligę i pomaga jej wszystkim drużynom. Odchodząc jednak od nazw zespołów, to bardziej niż o pomocy Realowi myślę o pomocy koledze po fachu. Myślę, że gdybym był w tej samej sytuacji, to chciałbym, by mnie wsparli i chciałbym, żeby zrozumieli, że nie zdążę przygotować się na pierwszą ligową kolejkę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!