Oficjalnie: Vasilije Micić zawodnikiem Hapoela Tel Awiw

Vasilije Micić podpisał trzyletni kontrakt z Hapoelem Tel Awiw. Stał się dzięki temu najlepiej zarabiającym koszykarzem w Eurolidze. Za trzy lata umowy otrzyma 14 milionów euro oraz dodatkowo udziały w klubie. Przebił dzięki temu wynagrodzenie Kendricka Nunna, który za taki sam okres w Panathinaikosie zgarnia 13,5 miliona. Warto przy tym dodać, że Vasilije przez najbliższe trzy lata będzie również otrzymywał pieniądze od Milwaukee Bucks. Łącznie z tego tytułu zgarnie 2 miliony dolarów. Odchodząc, zrzekł się prawa do kolejnych 6 milionów.

Chema de Lucas, dziennikarz zajmujący się koszykówką, poinformował, że Micić podjął decyzję wyłącznie na podstawie zarobków. Aspekt sportowy został na dalszym planie. Właściciel Hapoela usiłował tłumaczyć, że wszystkie kluby walczące o Serba oferowały tyle samo, jednak media zgodnie twierdzą coś innego. „Naprawdę wszyscy myślą, że inni proponowali mniej? Wszystkie kluby dawały tyle samo pieniędzy. Jedyna różnica jest taka, że my daliśmy mu udziały. Moim zdaniem Vasa jest najlepszym zawodnikiem w Europie”, powiedział Ofer Yannay.

Hapoel Tel Awiw wzmacnia się na wielką skalę przed rozpoczęciem sezonu w Eurolidze. Po wygraniu Eurocupu ambicje właściciela tylko wzrosły. Tego lata do drużyny trafili już: Collin Malcolm (Paris Basketball), Tyler Ennis (Wenecja), Dan Otoru (Efes), Elijah Bryant (Efes), Tai Odiase (Bahçeşehir) oraz Itay Segev (Ironi Ness Ziona).

Micić zaczynał karierę w Serbii, a w 2014 roku trafił do Bayernu Monachium. Stamtąd po roku został wypożyczony do Crvenej zvezdy, a w 2016 roku przeniósł się do tureckiego Tofaşu. Następnym krokiem był roczny pobyt w Žalgirisie, skąd dołączył w 2018 roku do Efesu. Tam święcił największe sukcesy. Między innymi dwukrotnie wygrał Euroligę (2021, 2022). Zapracował sobie na transfer do NBA. W 2023 roku podpisał kontrakt z Oklahomą. W jej barwach rozegrał 30 meczów i nie dokończył sezonu, bo w lutym w ramach wymiany trafił do Charlotte Hornets. Miał dobrą końcówkę sezonu, więc został na kolejny sezon, ale znów wytrwał tylko do lutego i jego kolejnym przystankiem w NBA był zespół Phoenix Suns. Tam uzbierał tylko 5 występów. Po zakończeniu sezonu Vasilije w ramach wymian trafił najpierw do Charlotte, a następnie do Milwaukee Bucks. Ledwie dzień później porozumiał się z tym zespołem w sprawie rozwiązania umowy i teraz poważnie rozważa powrót do Europy.