AS: Real Madryt wypycha Rodrygo

Rodrygo rozpoczął Klubowe Mistrzostwa Świata jako podstawowy zawodnik – wyszedł w pierwszym meczu fazy grupowej przeciwko Al-Hilal – później jego rola została ograniczona do minimum. Wystąpił jeszcze na kilka minut z Salzburgiem, gdy losy spotkania były już rozstrzygnięte, i symbolicznie z Borussią Dortmund, gdy wybuchły kontrowersje w końcówce meczu. Łącznie spędził na boisku zaledwie 92 minuty w sześciu spotkaniach turnieju, opisuje Agustín Martín na łamach dziennika AS.

W Madrycie coraz wyraźniej daje się odczuć, że Rodrygo przestaje być postrzegany jako rozwiązanie – czy to sportowe, polityczne, czy ekonomiczne – a zaczyna być problemem. W klubie nieoficjalnie sugeruje mu się odejście w letnim oknie transferowym. Pojawiły się sygnały zainteresowania z Anglii – Arsenal miałby zaoferować około 90 milionów euro, a Liverpool również rozważa jego sprowadzenie – oraz z Niemiec, gdzie temat bada Bayern Monachium.

Sam zawodnik i jego otoczenie odrzucają jednak możliwość transferu. Uważają, że nie czas na podejmowanie takich decyzji, szczególnie w kontekście problemów psychicznych, z jakimi Rodrygo zmagał się w ostatnich miesiącach. Turniej w Stanach Zjednoczonych miał być dla niego nowym otwarciem. Wcześniej ostatni raz zagrał 26 kwietnia w finale Pucharu Króla przeciwko Barcelonie, z którego został zdjęty już w przerwie, przypomina dziennikarz Asa.

Po tamtym meczu na jego profilach społecznościowych pojawił się krótki, stanowczy komunikat: „Szczęśliwy”. Opublikował go 10 czerwca, dokładnie miesiąc temu. Jego zejście z boiska w finale tłumaczono infekcją żołądkową, przez którą miał stracić nawet 5 kilogramów. Do tego dochodziła frustracja z powodu braku goli – ostatniego zdobył 4 marca. Krótki wyjazd do Brazylii pomógł mu się zresetować. Czas spędzony z dziećmi, z dala od presji i mediów, pozwolił mu złapać oddech i nabrać energii na nowe wyzwania. Mimo to, plotki o jego odejściu powracają. Rodrygo zapewnia, że nie rozważa zmiany klubu, ale jego otoczenie coraz częściej sugeruje, by przynajmniej przyjrzał się innym możliwościom, donosi Agustín Martín.

Sytuacja może ulec zmianie. Po meczu z PSG trener Xabi Alonso tłumaczył swoją decyzję o odsunięciu Brazylijczyka. „To była kwestia wyboru. Potrzebowaliśmy innego profilu. Ten turniej nie służył podejmowaniu decyzji na przyszłość. Zaczniemy od nowego kontekstu” – mówił szkoleniowiec.

Dla piłkarzy Realu Madryt nadchodzi teraz przerwa, ale w najbliższym czasie ma dojść do rozmowy między Rodrygo a Xabim Alonso. Będzie to szczera wymiana zdań. Jeśli trener nie widzi dla niego miejsca w zespole, Rodrygo nie zamierza stawiać oporu przy ewentualnym odejściu – o ile sam będzie mógł wybrać kierunek. A w tym kontekście coraz wyraźniej błyszczy nazwa jednego klubu: Arsenal. Ale najpierw musi dojść do rozmowy. Nawet jeśli wszystko wskazuje na to, że delikatnie daje się mu do zrozumienia, że powinien odejść, podsumowuje dziennikarz Asa.