Advertisement
Menu
/ YouTube

Luis Enrique: Mbappé to przeszłość, a ja nie rozmawiam o przeszłości

Luis Enrique pojawił się na konferencji prasowej przed półfinałem Klubowego Mundialu z Realem Madryt. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Paris Saint-Germain z tego spotkania z dziennikarzami na MetLife Stadium w New Jersey.

Foto: Luis Enrique: Mbappé to przeszłość, a ja nie rozmawiam o przeszłości
Luis Enrique na przedmeczowej konferencji prasowej. (fot. Getty Images)

– Wysoka temperatura o godzinie 15 w momencie rozpoczęcia meczu? Jesteśmy przyzwyczajeni do takiej gry na tym mundialu. Musimy być przygotowani jak zawsze. Będziemy mieć przerwy na nawodnienie. Widziałem, że temperatura będzie wysoka, co nie jest dobre dla spektaklu, ale warunki będą równe dla obu ekip.

– Miesiące oczekiwania na taki mecz? Gra przeciwko Realowi jest wyjątkowa, to na pewno. Jednocześnie uwielbiamy takie spotkania, bo one wskazują, że poradziłeś sobie dotychczas dobrze i wykonałeś dobrze swoją pracę. Jesteśmy teraz w półfinale, więc to bardzo ważny i ekscytujący mecz, który nas motywuje. Jesteśmy przygotowani i spróbujemy dojść do kolejnego finału.

– Starcie z Mbappé i wiele odniesień do przeszłości? Jest wiele sytuacji, które czynią ten mecz wyjątkowym. Jest wiele sytuacji, które nie są normalne dla zwykłego meczu, ale przede wszystkim to półfinał mundialu. To ma największe znaczenie i na tym się skupiamy.

– Odsunięcie Mbappé od zespołu na początku mojej pracy w PSG w 2023 roku? To część przeszłości. To jest za nami i nie mam nic więcej do dodania.

– Ludzie na portalach społecznościowych chwalą moje przemowy do drużyny? Nie korzystam z portali społecznościowych. Zaglądam tam bardzo rzadko. Lubię tym eksperymentować, ale nie jestem do tego przywiązany, bo w pewnym momencie to cię przytłacza. W moim wieku nie potrzebuję też pozytywnych ani negatywnych ocen od ludzi, których nie znam. Dlatego pozostaję na marginesie. To też jasne, że w takim momencie jak ten naszego zespołu, feedback jest prawie całkowicie pozytywny. Social media mają wiele dobrych rzeczy, ale też pewne bardzo złe.

– Mocne i słabe strony nowego Realu Madryt Xabiego Alonso? Bardzo trudno analizować ten Real Madryt, bo dopiero zaczynają pracę. Trudno to określić. Wiemy, że są świetni pod względem indywidualnym, ale Xabi Alonso dopiero zaczyna pracę. Zawsze trudno jest prowadzić wielki klub, ale uważam, że on ma wszystko, by sprostać oczekiwaniom tego klubu.

– Czy to PSG jest lepsze bez Mbappé? To należy do przeszłości, a przeszłość niewiele zmienia. Skupiamy się na teraźniejszości.

– Rada dla Xabiego Alonso? Na starcie podkreślę, że dla mnie gra z Realem to przyjemność. Zawsze tak było, jest i będzie z powodu tego, co oznacza gra przeciwko najbardziej utytułowanej drużynie na świecie. To zawsze będzie tak wyglądać. A co do reszty, nie ma sensu, bym przy swoim doświadczeniu dawał rady aktualnemu trenerowi Realu Madryt. Nigdy się tak nie zachowam i nie mam wiele więcej do dodania.

– Zawieszenie Pacho? Nie kontroluję tego i nie poświęcam temu wiele czasu. Musimy wykonać naszą pracę bez Pacho i Lucasa. Zobaczysz jutro, jak to będzie wyglądać.

– PSG to gotowa drużyna, a projekt Xabiego dopiero startuje? To ewidentne, że to dwie zupełnie różne sytuacje. Jeden trener dopiero przyszedł, a drugi pracuje dwa lata. Całkowicie dwa inne scenariusze, ale dla mnie piękno futbolu jest takie, że futbol nie patrzy na faworytów ani etap projektu. Futbol to 90 lub 120 minut, w których drużyny pokazują swoje zdolności. To czyni futbol wielkim, że nie przewidzisz, co się wydarzy i że każda pojedyncza akcja może zmienić cały mecz. To będzie ekscytujące starcie dla kibiców i myślę, że obejrzymy świetny mecz.

– Czy martwi mnie dodatkowa motywacja Mbappé wynikająca z przeszłości? Tego typu pytanie należy do przeszłości, a ja w ogóle nie rozmawiam o przeszłości.

– Czy mogę odstawić ofensywną filozofię na dwa ostatnie mecze, by wygrać te rozgrywki? Nasza filozofia przyniosła nam finał Ligi Mistrzów i zwycięstwo. Czy więc powinniśmy ją odstawić? Nie. Musisz utrzymać swoją mentalność na mecz. Musimy grać naszymi zaletami. To jest kluczowe. Dlaczego miałbym to zmieniać? Ważne jest, by grać dobry futbol. Jeśli gramy nasz futbol na naszym poziomie, mamy wielkie szanse, by wygrać jakikolwiek mecz.

– Stan Donnarummy po kontuzji Musiali i krytyce ze strony Neuera? Wszyscy znamy życzliwość Gigio. Futbol to sport, w którym zawsze dochodzi do poważnych kontuzji i to część życia piłkarza. W żadnym wypadku nie było tu złych zamiarów, co wyraźnie widać na powtórce. Widzieliśmy też, jak przeżyli to zawodnicy. Nie będę wchodzić przy tym w oceny innego piłkarza, bo to nie jest moja praca. Gigio czuje się jednak dobrze. Jest tym poruszony. Kontaktował się z Musialą, któremu wszyscy życzymy szybkiego powrotu. Nic więcej do dodania.

– Jak poprawić Klubowy Mundial w kolejnej edycji? Do głowy przy poprawkach przychodzą mi w kolejnym sezonie tylko długie wakacje. Maksymalnie długie, by móc naprawdę się zresetować. Teraz mamy 1 lub 2 mecze do zakończenia sezonu, który przejdzie do historii PSG. Chcemy zakończyć go w najlepszy sposób. Uważam, że drużyna ma świetną dynamikę, posiada dużo energii i coraz bliżej widzi cel z historycznym domknięciem sezonu. To jest nasza motywacja.

– W filmie dokumentalnym o mojej drodze powiedziałem, że teraz kontroluję wszystko [po odejściu Mbappé, który otrzymywał swobodę - dop. red.], więc czy futbol to dzisiaj już bardziej szachy i mniej improwizacji? Najpiękniejsze w pracy trenera na tym poziomie jest to, że to, co myślisz dzisiaj, ma sens dzisiaj, także jutro przy zwycięstwie, ale pojutrze już się nie nadaje. Bo rywale stale się do ciebie dostosowują. Wtedy tak powiedziałem, bo tak myślałem, że będę wszystko kontrolować, ale piękno PSG polega na tym, że kontroluję coraz mniej rzeczy. Rozumiesz? To ma dużo większe znaczenie niż to, które wyciągną niektórzy po prostu na tytuł swojego artykułu: Luis Enrique nie kontroluje niczego. Zgadza się i to jest wielkie. Im mniej kontroluję, tym większa szansa, że rywal nie wie, co zrobimy i będzie potrzebować więcej czasu na dostosowanie się. A gdy już się dostosuje, to wtedy zaczyna się moja praca, by spróbować wyjść z tej strefy i znowu przestać kontrolować rzeczy, by ponownie były nieprzewidywalne. To jest cel naszej drużyny.

– Znaczenie Ardy dla rozgrywania Realu bez Huijsena? Musisz o to pytać Xabiego, zaraz tu będzie. Ja jestem tu, by analizować moją drużynę. Mogę sztucznie analizować rywala, ale nie chcę tego robić.

– Dodatkowa wynikająca ze starcia z Realem? Oczywiście, to wielka motywacja. Ale oglądanie tylu hiszpańskich dziennikarzy jest już trudniejsze. To żart! Żartuję! Żartuję, ale też widzę, że czas płynie i jest tu wiele nowych twarzy. To coś ważnego, że mamy nowych piłkarzy, ale też nowych dziennikarzy. Tak, to dla mnie wielka motywacja jako trenera z powodu tego, co reprezentuje Real Madryt jako klub na świecie. Do tego w klubie pozostają osoby, które świetnie znam i z którymi dzieliłem szatnię, jak panowie Butragueño, Chendo czy Pirri. Jest tam ciągle wiele znajomych osób. Wiecie też, że jestem culé. Pozostaję socio Barcelony i pozostaję sportinguistą, więc gra z Realem zawsze jest motywująca.

– Tak wielka szansa wymaga błysku od wielkich zawodników nawet przy tak wielu trudnościach? Wielu trenerów, w tym także ja, dokonało takiej refleksji, że jest możliwe, iż w swojej karierze nie rozegrasz już takiego meczu. Ten mecz ma odbywać się co 4 lata, co już mocno ogranicza twoje szanse. Musisz być zdrowy, grać na wysokim poziomie i grać w klubie, który będzie w nim grać. Możliwe, że wielu tych piłkarzy nie dostanie kolejnej szansy na występ w takim meczu. Do tego to półfinał pierwszych takich rozgrywek, które moim zdaniem zostaną odnośnikiem. Szczerze tak uważam. To piękny sposób, by dzielić się takim momentem i tym wszystkim z innymi kontynentami i częściami świata. To koniec sezonu i można być zmęczonym, tak, ale moim zdaniem motywacja wynikająca z tego momentu zdecydowanie przebija to zmęczenie.

– Proces budowy ataku bez Mbappé i informacja, że Real odwołał swoją konferencję? To ja zostanę dłużej, jak chcecie [śmiech]. Dla mnie to niczego nie zmienia. Mam nadzieję, że dolecą tu bez problemu. Ale też to już było z 30 pytań, więc tak to zakończmy. Nic więcej? Dziękuję [nie odpowiedział na kolejne pytanie o Mbappé - dop. red.].

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!