Arda błyszczy pod skrzydłami Xabiego
Arda Güler wreszcie pokazuje pełnię potencjału. Turek zanotował fantastyczne zawody z Borussią i jasno daje do zrozumienia, że dzięki wsparciu Xabiego, w końcu nadszedł jego moment.

Arda Güler. (fot. Getty Images)
Jak zaznacza Özgür Sancar na łamach Asa, zmiana trenera stanowi punkt zwrotny w karierze Ardy. Za rządów Ancelottiego Güler w trakcie dwóch sezonów zaledwie 20 razy wyszedł w podstawowym składzie i tylko pięciokrotnie nie opuszczał boiska przed końcowym gwizdkiem. Jego talent zdawał się zagrożony brakiem minut.
Przybycie Xabiego wszystko zmieniło. Bask bez powodzenia starał się sprowadzić Turka do Leverkusen, teraz natomiast chce uczynić z niego kluczowy element schematu taktycznego w Madrycie. Na Klubowym Mundialu posyłał go od początku w czterech z pięciu spotkań. Był to jasny sygnał, że Arda nie jest już obietnicą lepszej przyszłości, lecz ma stanowić o teraźniejszości.
Podczas amerykańskiego turnieju Güler pokazał, że mając ciągłość, może liderować drużynie. Strzelił gola, zanotował dwie asysty i przede wszystkim zarządzał środkiem pola niczym weteran. – Wspierał obrońców, ma dobrze ułożoną nogę i jest bardzo groźny w środkowej strefie. Ma jeszcze margines poprawy, ale potrzebuje do tego gry. Wszyscy musimy go wspierać – cytuje wypowiedź szkoleniowca po starciu z Borussią AS.
O sytuacji pomocnika wypowiedziała się też ostatnio jego matka. – Arda jest bardzo szczęśliwy pod skrzydłami Xabiego. Jest zmotywowany na treningach i czuje wsparcie. Przeżywamy to z bliska, cały kraj się o niego modli. Świadomość tego, jak jest kochany w największym klubie świata, napełnia nas dumą – wyznała.
Dzięki dobrym występom i zaufaniu Alonso Güler zyskał sobie szacunek szatni, sympatię fanów i miejsce w wyjściowej jedenastce Królewskich. Nadchodzący sezon może być ostatecznym krokiem w stronę tego, by nie postrzegano go już wyłącznie jako gracza na przyszłość.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze