Carvajal i Militão mogą dzisiaj wrócić do gry!
Królewscy nie ogłosili wcześniej kadry meczowej, bo rozgrywają mecz w mieście, gdzie przebywają na zgrupowaniu. Trener zapowiedział jednak tak wyczekiwane powroty dwóch kontuzjowanych obrońców.

Szafki Daniego Carvajala i Édera Militão na Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)
Real Madryt nie opublikował przed meczem wąskiej kadry meczowej i nie ujawnił wyborów trenera z 34-osobowego bloku powołanego na ten turniej (do kadry meczowej może wejść maksymalnie 26 graczy). Najpewniej chodzi o rozgrywanie meczu z Juventusem w Miami, gdzie na co dzień przebywa zespół. Przed spotkaniem sam Xabi Alonso potwierdził jednak powroty Daniego Carvajala i Édera Militão do kadry meczowej.
„Dani i Éder Militão wejdą do kadry meczowej. Po długich rehabilitacjach to będzie plusik dla nich indywidualnie, ale także dla drużyny, że poczuje ich bliskość. Bo jak mówię, wchodzimy w decydującą fazę i ważną rolę odgrywają ci grający, ale także ci będący dookoła. Kiedy widzisz, że ławka przeżywa mecze, że wspiera tych grających i daje od siebie te tak potrzebne chęci, kiedy widzisz tworzące się takie połączenie, jest to coś ważnego. Jutro ich potrzebujemy. Oczywiście ich gotowość do rywalizacji ciągle będzie wymagał rozegrania minut, ale Carva gdy dojdzie do dobrej dyspozycji, będzie bardzo ważny w kolejnym sezonie. I Militão to samo”, przekazał na konferencji prasowej Xabi Alonso.
Oznacza to, że dzisiaj obaj obrońcy mogą wrócić do gry po długich miesiącach przerwy. W przypadku Carvajala prawie 9, bo prawy obrońca 5 października 2024 roku w meczu z Villarrealem zerwał więzadło krzyżowe przednie, więzadło poboczne strzałkowe i ścięgno mięśnia podkolanowego w prawym kolanie. Z kolei Militão pauzuje już prawie 8 miesięcy, bo 9 listopada 2024 roku w meczu z Osasuną doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie z naruszeniem obu łąkotek. Rok wcześniej jego przerwa od kontuzji lewego kolana do rozegrania pierwszych minut z Athletikiem potrwała 7,5 miesiąca.
W kontuzjach tej dwójki przynajmniej Carlo Ancelotti upatrywał kluczowego problemu ostatniego sezonu. Teraz obaj dostali pozwolenie od lekarzy na powrót do rywalizacji i przed nimi już tylko dojście do odpowiedniej dyspozycji, co podkreślił zresztą sam Alonso. Dzisiaj mogą dostać jednak pierwsze symboliczne minuty w oficjalnym meczu i potwierdzić swój powrót do drużyny.
Klub na liczy na obu piłkarzy przynajmniej w kontekście nadchodzącego sezonu. Carvajal ma umowę do 2026 roku, a Militão do 2028 roku. Po prawej stronie obrony Hiszpan będzie rywalizować z Trentem Alexandrem-Arnoldem, bo zespół opuścić ma Lucas Vázquez, a na środku defensywy oprócz Brazylijczyka trenerzy będą mogli korzystać z Antonio Rüdigera, Deana Huijsena, Davida Alabę i Raúla Asencio.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze