Advertisement
Menu

Real Madryt wychodzi na prowadzenie w finale

Real Madryt wygrał z Valencia i objął prowadzenie 1:0 w finale Ligi Endesa. Królewscy zwyciężyli zasłużenie, a najlepszym graczem meczu był Andrés Feliz.

Foto: Real Madryt wychodzi na prowadzenie w finale
Andrés Feliz, MVP dzisiejszego spotkania. (fot. Getty Images)

Real Madryt bardzo pewnie pokonał Valencię na inaugurację finałowej rywalizacji w Lidze Endesa. Bohaterem spotkania był Andrés Feliz, który do 18 punktów dołożył 6 zbiórek i 3 asysty. Nie był oczywiście jedynym graczem zasługującym na wyróżnienie. Campazzo, Tavares, Musa czy Llull również mogli się pochwalić dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Kolejna odsłona finału już w niedzielę i wtedy Królewscy staną przed szansą na wykorzystanie w pełni przewagi własnego parkietu.

Lepiej mecz rozpoczęła Valencia, która dzięki skuteczności na obwodzie po kilku minutach gry miała siedem punktów przewagi. Królewscy wtedy odpowiedzieli. Przede wszystkim poprawili się w defensywie, ale też przyspieszyli grę w ataku. Brakowało w tym wszystkim skuteczności rzutów z dystansu. Udało się trafić tylko raz (Abalde) na osiem prób. W każdym razie seria 11:0 sprawiła, że gospodarze znaleźli się na prowadzeniu. Kiedy na parkiecie pojawili się zmiennicy, gra stała się trochę bardzo chaotyczna i wynik po dziesięciu minutach był dosyć niski (19:15).

Niskie tempo zdobywania punktów utrzymało się również w drugiej kwarcie. Real Madryt powtórzył swoją skuteczność na obwodzie (1/8). Nie udało się przy tym zyskać przewagi przy zbiórkach. Dobre minut za to zaliczył Andrés Feliz, którego punkty w krótkim czasie pozwoliły madrytczykom utrzymać prowadzenie. Valencia bardzo w tej kwarcie zyskiwała dzięki graczom rezerwowym. Costello czy Jones dostarczali gościom punkty i to Taronges byli w stanie wygrać tę część gry. Co prawda tylko jednym punktem, ale pozostawienie Królewskich z dorobkiem 16 punktów w kwarcie było sukcesem defensywy rywali (35:32).

Po zmianie stron Campazzo trafił za trzy punkty, ale w odpowiedzi Valencia przeprowadziła trzy trzypunktowe akcje i ponownie to ona wyszła na prowadzenie. Wtedy obie drużyny ofensywnie się rozkręciły. Real Madryt dosyć szybko odrobił niewielką stratę po błysku Musy. Pedro Martínez poprosił wówczas o czas i po powrocie na parkiet efektowną akcją popisał się Badio. Przez moment trwała wymiana ciosów, a następnie Królewscy zaczęli uciekać. „Trójka” Feliza poderwała kibiców z miejsc, ale błyskawicznie odpowiedział świetnie dzisiaj dysponowany Badio. Po 30 minutach wynik dalej był sprawą otwartą (64:60).

Real Madryt w znakomitym stylu otworzył czwartą kwartę. Musa, Llull, Garuba, Fernando i Feliz zbudowali serię 12:2. Tak wspaniała zespołowa gra została nagrodzona owacją od Movistar Areny, a trener Valencii ponownie próbował coś zmienić, przerywając grę. Goście nie chcieli się poddać, ale byli bezradni. Andrés Feliz grał dzisiaj jak natchniony i ani przez moment prowadzenie madrytczyków nie było zagrożone. Pewne zwycięstwo na rozpoczęcie finału przybliża Real Madryt do mistrzostwa Hiszpanii.

89 – Real Madryt (19+16+29+25): Abalde (6), Campazzo (12), Hezonja (7), Tavares (14), Ndiaye (0), Rathan-Mayes (-), González (0), Musa (11), Garuba (4), Fernando (6), Llull (11), Feliz (18).

75 – Valencia (15+17+28+15): Badio (20), Reuvers (5), Pradilla (7), Montero (3), Ojeleye (5), Puerto (3), De Larrea (3), López-Arostegui (7), Jones (10), Soriano (4), Costello (8), Sestina (0).

Statystyki

Poza kadrą znaleźli się:

  • Gabriel Deck – przeszedł operację biodra i nie zagra już do końca sezonu.
  • Serge Ibaka – decyzja trenera

Finał Ligi Endesa (rywalizacja do 3. zwycięstw):

  • Real Madryt – Valencia 1:0

Następny mecz: niedziela, 18:30, Madryt.

=

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!