Ceballos: Xabi uczy nas nowych rzeczy
Dani Ceballos wyszedł do dziennikarzy przed wtorkowym treningiem Realu Madryt w Palm Beach. Przedstawiamy jego wypowiedzi dla zgromadzonych mediów.

Dani Ceballos w trakcie treningu w Palm Beach. (fot. Getty Images)
– Jak czujemy się ja i drużyna? Na poziomie osobistym całkowicie wyleczyłem kontuzję, której doznałem w sezonie. Bardzo chcę zacząć ten nowy etap, podobnie jak drużyna. Bardzo czekamy na pierwszy mecz. Chcemy wygrać ten Mundial.
– Trenowanie z Xabim Alonso? Trener ciągle ma duszę piłkarza. Mocno angażuje się w tematy ofensywne i defensywne. Utrzymał jakość zagrania piłki. To trener, który uczy nas nowych rzeczy i jesteśmy z nim do śmierci.
– Jakie pierwsze zmiany widzimy? Xabi to bardzo taktyczny trener. Lubi grę pozycyjną, odbiór piłki na połowie rywala i poprawki w obronie. Myślę, że powoli łapiemy to, o co nas prosi. To prawda, że odbyliśmy z nim niewiele treningów i to wszystko jest trochę ekspresowe, ale gdy zaczniemy rozgrywać mecze, poczujemy się pewniej.
– Wysokie temperatury i mecz o godzinie 15 czasu lokalnego? Przyzwyczajamy się. W Madrycie też jest wysoka temperatura. Tu problemem jest duża wilgotność. O godzinie 15 będzie tak samo gorąco, jak o 18 czy teraz w trakcie treningu o 11. Temperatura jest jednak taka sama dla obu ekip i musimy się dostosować, pokazując najlepszą wersję. Temat pogody nie wpływa na to, że musimy dać z siebie 100%.
– Dzisiaj zagra Franco Mastantuono? Osobiście nie oglądałem go, widziałem go tylko parę razy w reprezentacji Argentyny. To na pewno chłopak ze wspaniałą przyszłością. Jeśli Real go pozyskał, to dlatego, że ma umiejętności na miarę tego klubu. Mamy nadzieję, że poradzi sobie teraz dobrze ze swoim klubem, nie dozna kontuzji i szybko do nas dołączy, byśmy mogli go poznać. Oby dostosował się do wymagań europejskiego futbolu, bo to coś innego od piłki w Ameryce Południowej. Mamy nadzieję, że szybko do nas dołączy, byśmy mogli go powitać w zespole.
– Trent i Huijsen? To dwóch innych zawodników. Huijsen to młody gracz, który szybciej aklimatyzuje się z powodu zwykłego faktu, że potrafi mówić po hiszpańsku. Występuje w reprezentacji i grał w Premier League. Zna już trochę nas wszystkich. A co można powiedzieć o Alexandrze-Arnoldzie? Piłkarz z niesamowitą karierą, który przychodzi dołożyć swoje i stworzyć rywalizację. Mamy nadzieję, że obaj dadzą nam skok jakościowy.
– Złota Piłka? Myślę, że zostaje ciągle wielki cel sportowy, jakim jest Klubowy Mundial. Na końcu ja nie mogę głosować, bo ciągle nie jestem kapitanem [śmiech]. Gdybym głosował, to ciągle brakuje Klubowego Mundialu, który może rozstrzygnąć to, kto powinien dostać Złotą Piłkę. My musimy skupić się na drużynie i przede wszystkim na pracy, bo zostaje wiele do zrobienia. Powoli będziemy stawać się lepszą drużyną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze