Salgado: Najpierw trzeba podziękować Carlo, a później zacząć wspierać Xabiego

– Odczucia po meczu? Brakowało mi tego, by zagrać z Kroosem i Varane'em. Niemiec jest kolejnym z wielkich piłkarzy, z którymi nie grałem. Zawsze, kiedy przyjeżdżasz na Bernabéu, czujesz coś wyjątkowego. Za każdym razem, kiedy biegnę prawą stroną, to są wspomnienia, których nie da się wymazać. Nie wrócą, ale pozostaną na zawsze. Atmosfera zawsze jest wyjątkowa. Noszenie herbu Realu Madryt to uczucie, które zawsze dodaje ci energii.

– Odejście Carlo Ancelottiego i co sądzę o Xabim Alonso jako nowym trenerze Realu Madryt? Cóż, znam klub i znam go. On grał tutaj, przyszedł krótko po tym, jak odszedłem. Grałem z Alonso w kadrze, znam go osobiście, robiliśmy nawet razem kurs trenerski. Według mnie to trener ze spektakularną osobowością, który bez wątpienia poradzi sobie w Realu. Zna klub, ma bardzo jasno określoną swoją wizję futbolu i wie, czego chce na poziomie trenerskim, a to ułatwia pracę. 

– To jasne, że mamy za sobą sezon, w którym niczego nie wygraliśmy. Ale to pytanie… Ja jako madridista, jako kibic Realu Madryt, jako jego były piłkarz, sądzę, że pierwsze, co należy zrobić, to docenić to, czego dokonał Carlo Ancelotti. Za każdym razem, kiedy pytają mnie o nowego trenera, zawsze odpowiadam, że najważniejsze jest to, co zrobił Carlo. Cóż, to, że Carlo odchodzi, jest czymś do oceny przez wszystkich madridistas. Myślę, że jest jednym z najlepszych trenerów w historii Realu Madryt. Etapy się kończą, ale ten był niewiarygodny. Najpierw trzeba podziękować Carlo, a później zacząć wspierać Xabiego. Xabi jest jednym z nas, jak ci powiedziałem, świetnie zna klub i myślę, że jest trenerem, który ma jasno sprecyzowane pomysły. Widziałem go na kursie trenerskim i nie mam żadnych wątpliwości, że jeśli będzie miał wsparcie i to, czego potrzebuje, to odniesie sukces w Realu Madryt. 

– Rywalizacja Daniego Carvajala z Trentem Alexandrem-Arnoldem? To dwóch kompletnie różnych bocznych obrońców. W tym sezonie cierpieliśmy na prawej obronie ze względu na okoliczności. Wypadł nam Carvajal, który jest numerem jeden. Myślę, że nie ma bardziej zrównoważonego prawego obrońcy niż Dani. Trent jest inny. W ofensywie jest lepszy niż w defensywie, wszyscy to wiemy. Zobaczymy, jak zaadaptuje się do hiszpańskiej piłki. Bardzo się różni. Ale kombinacja ich dwóch jest chyba najlepszą opcją na prawą obronę dostępną na rynku.

– Carvajal łatwo się nie podda. Jeśli ludzie myślą, że chłopkowi łatwo będzie przyjść i od razu grać… Arnold może grać na innych pozycjach w zależności od systemu. W poszukiwaniu równowagi mogą grać obaj.