Advertisement
Menu
/ marca.com

Real Madryt nadal nie zabrał głosu w sprawie przyszłości Ancelottiego

Klub milczy wszędzie, gdzie może.

Foto: Real Madryt nadal nie zabrał głosu w sprawie przyszłości Ancelottiego
Carlo Ancelotti. (fot. Getty Images)

W momencie, gdy Brazylia ogłaszała zatrudnienie Carlo Ancelottiego jako nowego selekcjonera od 26 maja, na antenie Real Madrid TV emitowany był film Policyjna opowieść 3: Superglina z Jackie Chanem w roli głównej i Pepe Sancho jako aktorem drugoplanowym. O tej samej godzinie, około czwartej po południu, na oficjalnej stronie internetowej Królewskich widniał reportaż o golach Mbappé, a media społecznościowe przypominały, że mija dokładnie 21 lat od położenia pierwszego kamienia pod budowę miasteczka sportowego. Ani słowa o odejściu trenera, opisuje MARCA.

Niedługo później do mediów trafiły słowa Ednaldo Rodriguesa, prezesa Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej, który wskazał dokładną datę pożegnania Ancelottiego z Realem – mimo że klub nie zabrał jeszcze głosu. – Trener wypełni swój kontrakt z Realem Madryt do końca sezonu ligowego – zadeklarował Rodrigues, dodając podziękowania dla władz Królewskich: – Chciałbym też skorzystać z okazji, by szczególnie podziękować prezesowi Realu Madryt, Florentino Pérezowi, oraz José Ángelowi za zrozumienie, dialog i wsparcie, które umożliwiły zawarcie tego porozumienia.

Jeszcze przed piątą po południu Real Madryt opublikował komunikaty medyczne dotyczące Viníciusa i Lucasa Vázqueza oraz zamieścił dwa tweety informujące o ich urazach. Ale o Ancelottim – cisza, zwraca uwagę MARCA.

Brak wieści w serwisie informacyjnym
Mijały kolejne godziny, a mimo wspomnienia Rodriguesa o włodarzach Realu – którzy bez wątpienia wiedzieli o całej operacji – kibice wciąż nie doczekali się żadnych wieści od klubu. O 19:30 Real Madrid TV wyemitowała codzienny serwis informacyjny, w którym nie padło ani jedno słowo o tym, że ich trener odchodzi. Była analiza Klasyku, informacje z koszykówki, z drużyn młodzieżowych, a nawet wieści z międzynarodowego sportu, ale nie wspomniano ani razu o porozumieniu Ancelottiego z reprezentacją Brazylii.

To ogłoszenie kompletnie zaskoczyło madridismo, które oczekiwało, że tak istotna wiadomość jak odejście trenera zostanie oficjalnie przekazana przez sam klub. Warto przypomnieć, że Ancelotti ma ważny kontrakt z Realem do czerwca 2026 roku, więc należałoby się spodziewać oficjalnego komunikatu informującego o rozwiązaniu tej umowy, zauważa MARCA.

Ancelotti zabierze głos
Choć Brazylia miała zgodę Realu Madryt na ogłoszenie pozyskania Ancelottiego, dziwi, że Królewscy pozwolili, by minął cały dzień bez jakiegokolwiek komunikatu. Zwłaszcza że już dzisiaj Carlo ma wziąć udział w konferencji prasowej przed meczem z Mallorcą – pierwszym z trzech ostatnich spotkań, które pozostały mu na ławce trenerskiej Realu.

Drużyna trenuje o 11:00, a około 12:30 głos zabierze Carlo Ancelotti. Czy klub nadal będzie milczał, by „zmuszać” włoskiego szkoleniowca do ogłoszenia pożegnania na oczach dziennikarzy, czy może wcześniej opublikuje oficjalne oświadczenie?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!