Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Real nie zamierzał ruszać po Zubimendiego

Real Madryt nie sprowadzi Marina Zubimendiego. Nie jest to jednak wyłącznie kwestia wcześniejszego porozumienia pomocnika z Arsenalem, zapewnia Relevo.

Foto: Relevo: Real nie zamierzał ruszać po Zubimendiego
Martín Zubimendi. (fot. Getty Images)

Działacze mieli w swoich notesach zapisane nazwisko zawodnika Realu Sociedad, ale tak naprawdę nigdy nie wykonali zdecydowanego ruchu w kierunku ściągnięcia Zubimendiego do Madrytu. Sytuację gracza obserwowali raczej z oddali, ponieważ w żadnym momencie kupno defensywnego pomocnika nie było priorytetem. Nastawienie to nie zmieniło się w żadnym momencie. 

Zubimendiego najbardziej w swoich szeregach chciał mieć Xabi Alonso. Bask rozmawiał z ludźmi odpowiedzialnymi za transfery w Realu Madryt i przedstawił kandydaturę piłkarza Sociedad. W odpowiedzi usłyszał, że jego zdanie będzie brane pod uwagę, ale koniec końców to zarząd podejmuje decyzje. Xabi zrozumiał przekaz i go zaakceptował. Działacze są wierni konkretnemu planowi działania, pozostawiającemu niewiele pola na improwizację. W jego obrębie nie znajdowało się miejsce na transfer defensywnego pomocnika. Nie zmieniał tego fakt, że Zubimendi mógłby teoretycznie pasować profilem do zespołu, a na jego sprowadzenie nalegał przyszły trener. Najważniejsze osoby w klubie doszły do wniosku, że tego rodzaju ruch jest niepotrzebny. 26-latek tak naprawdę ani przez moment nie był bliski transferu do Realu Madryt, przekonuje Relevo

W rozumieniu zarządu pozycja defensywnego pomocnika jest świetnie pokryta przez Tchouaméniego, Camavingę i Valverde. Gdyby któregokolwiek z działaczy zapytać o trójkę najlepszych środkowych pomocników, każdy wymieniłby wyżej wspomniany tercet. Zmianie ulegać mogłaby jedynie kolejność nazwisk. Cała trójka ma też zabezpieczoną sytuację kontraktową, co skutecznie zapobiega wdarciu się elementu zaskoczenia. Klub mocno na nich stawia i w obliczu kolejnego sezonu na pewno się to nie zmieni. 

Florentino i jego współpracownicy uważają co prawda, że w zespole brakuje jeszcze kogoś do środka pomocy, ale w tym przypadku poszukiwany jest ktoś o innej charakterystyce niż Zubimendi. Real będzie się rozglądać za kimś, kto jest przede wszystkim kreatywny, dynamiczny oraz będzie w stanie rozegrać piłkę zarówno od tyłu, jak i między formacjami. Innymi słowy, poszukiwany jest następca Modricia. O znalezienie kogoś takiego jest dziś bardzo trudno, dlatego też nie można wykluczyć, że rola ta przypadnie tym, którzy w klubie już są. Mowa o Ceballosie oraz Ardzie, który także udowodnił, że nadaje się do takiej gry. 

Królewscy nie zbaczają z obranego kursu. Priortetami pozostają na dziś lewy obrońca i stoper, czyli pozycje najbardziej osłabione w ostatnich miesiącach. W działaniu nie było miejsca dla Zubimendiego. Pomocnik przeniesie się do Arsenalu, nawet jeśli następcy Ancelottiego jest to nie do końca w smak. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!