Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Przyszłość Rodrygo staje się coraz bardziej niepewna

Brazylijczyk jest jednym z tych, którzy mogą latem odejść.

Foto: Relevo: Przyszłość Rodrygo staje się coraz bardziej niepewna
Rodrygo Goes. (fot. Getty Images)

Rodrygo Goes znów znalazł się na celowniku – tym razem w finale Pucharu Króla. Brazylijski napastnik, który rozpoczął Klasyk na stadionie La Cartuja w podstawowym składzie obok Viníciusa i Bellinghama, został zmieniony już w przerwie. W pierwszej połowie był bowiem zupełnie niewidoczny – nie potrafił minąć rywala, sprawiał wrażenie apatycznego, co widać było w jego mowie ciała: posępna mina, brak zaangażowania, spowolnione reakcje, opisuje Relevo.

Ancelotti, widząc wynik i mając do dyspozycji na ławce solidny arsenał (Mbappé, Güler, Brahim…), zdecydował się zrezygnować z Rodrygo i wpuścił Francuza, który dopiero wracał po urazie kostki i nie zagrał w ostatnich meczach. W mediach społecznościowych kibice Los Blancos ostro skrytykowali Brazylijczyka, zarzucając mu brak zaangażowania zarówno w obronie, jak i w ataku. Tym samym to, co miało być dla Rodrygo wielką szansą – finał o trofeum i powrót do gry w systemie z dwoma napastnikami, w którym błyszczał w zeszłym sezonie – zamieniło się w kolejne rozczarowanie. To kontynuacja jego tegorocznej formy, pełnej wzlotów i upadków, stwierdza Relevo.

W tym sezonie Rodrygo rozegrał już ponad 3 300 minut, zdobył 14 bramek i zaliczył 9 asyst (łącznie 23 gole z jego udziałem). Mimo to jego ostatnia dyspozycja tylko potęguje spekulacje na temat przyszłości, wcześniej łączonej z Manchesterem City. U Ancelottiego, którego dalsza praca w Madrycie nadal nie jest pewna („wszystko wyjaśni się w najbliższych tygodniach” – powiedział na konferencji), Brazylijczyk zawsze miał ważną rolę: najpierw jako błyskotliwy rezerwowy, zdobywca kluczowych bramek w Lidze Mistrzów 2021/22, później jako zawodnik wyjściowego składu w ofensywnym trio z Viníciusem i Bellinghamem (wszyscy trzej byli filarami zdobycia Ligi Mistrzów). Wszystko jednak zaczęło się zmieniać w ostatnich miesiącach – forma Rodrygo spadła, jego wpływ na grę zmalał, a jego występy znów zaczęły wzbudzać medialne kontrowersje, zauważa Relevo.

Kandydat do wielkiej sprzedaży latem?
Po kompromitacji w Lidze Mistrzów z Arsenalem i przegranym finale Pucharu Króla z Barceloną, a także wobec coraz trudniejszej sytuacji w La Lidze, Real Madryt szykuje się na lato pełne decyzji… i już planuje zmiany. Klub zamierza wzmocnić defensywę i nie wyklucza też ruchów w środku pola – z gwiazdką przy Xabim Alonso, który jest pierwszym wyborem na trenera, jeśli Carletto nie zostanie. W takim kontekście – i przy możliwym zakończeniu sezonu bez żadnego trofeum (poza Superpucharem Europy i Pucharem Interkontynentalnym) – obecna forma Rodrygo sprawia, że staje się on jednym z głównych kandydatów do letniej sprzedaży, jeśli Królewscy zdecydują się rozstać z którymś z obecnych zawodników, by zrealizować inne operacje transferowe, donosi Relevo.

Jego wartość rynkowa według portalu Transfermarkt wynosi obecnie 100 milionów euro. Choć trudno sobie wyobrazić, że kluby z topowych lig zdecydują się wyłożyć taką kwotę za zawodnika, który nie przeżywa najlepszego okresu, wcześniej już pojawiały się informacje o zainteresowaniu ze strony Manchesteru City. Dlatego nie można wykluczyć, że zespoły z Premier League – przyzwyczajone do operacji na taką skalę finansową – zapytają o jego sytuację. Tak czy inaczej, Rodrygo ma jeszcze pięć kolejek, by się zrehabilitować i odbudować swoją pozycję po nijakim sezonie. Mimo to przebłysk formy Gülera i dotychczas marginalna rola Brahima (który ma teraz grać więcej) mogą ograniczyć jego minuty w końcówce rozgrywek i dodatkowo utrudnić jego przyszłość w stolicy Hiszpanii, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!