Lucas: Wrócimy silniejsi

– To trudny moment. Myślę, że dziś się staraliśmy. To było trudne spotkanie. Sądzę, że nie mieliśmy tych wszystkich okazji, które chcielibyśmy mieć. Były momenty, w których może nie straciliśmy wiary, ale było wiele przerw, wiele momentów, w których się nie układało i na koniec nie mogliśmy zrobić tego, co chcieliśmy.

– Czy zabrakło nam futbolu? Może tak, może zabrakło nam nieco więcej klarowności z piłką, więcej cierpliwości w pewnych momentach meczu, grania z jednej strony na drugą, by móc penetrować defensywę, która była bardzo dobrze zorganizowana. Myślę, że przyjechali się bronić, odegrać swoją rolę. W pierwszej połowie nie zrobili praktycznie niczego, a w drugiej, kiedy drużyna poszła do przodu, znaleźli to zwycięstwo. Myślę, że ogólnie drużyna się starała.

– Ancelotti mówił, że jest najbardziej odpowiedzialny za wyniki i czy my też czujemy część tej odpowiedzialności? Kiedy wygrywamy, to wszyscy jesteśmy odpowiedzialni i tak samo, kiedy przegrywamy. To część piłki. Myślę, że madridismo to wie. Zawsze dajemy z siebie wszystko, raz może wyjść dobrze, raz źle, ale zawsze pokazujemy twarz. Bardzo im dziękuję za to, co dziś zrobili, za atmosferę, jaką stworzyli. Stadion był spektakularny. Wrócimy silniejsi, Real zawsze wraca. Dziękujemy za wszystko.

– Wciąż jest o co walczyć? Oczywiście, pozostaje jeszcze wiele spotkań do rozegrania. Drużyna jest zjednoczona, czuje się dobrze i ma ochotę wygrać to, co pozostało. Będziemy pracować, by wygrać wszystko.