Advertisement
Menu
/ YouTube.com

Ancelotti: Jutro nie będzie żadnego świętowania

Carlo Ancelotti wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Cádizem. Poniżej przedstawiamy pełny zapis tego spotkania z dziennikarzami.

Foto: Ancelotti: Jutro nie będzie żadnego świętowania
Carlo Ancelotti na konferencji przed meczem z Cádizem. (fot. twitter.com)

[RMTV] Jutro Real Madryt gra z Cádizem w dzień, w który może zdobyć mistrzostwo. Jak bardzo podekscytowana jest drużyna?
Nasz cel jest jasny - zdobyć trzy punkty, aby zbliżyć się do wygrania tytułu. Myślimy tylko o tym, nie o tym, co może się wydarzyć później. Chcemy spełnić nasz cel, czyli trzy punkty przeciwko drużynie, która walczy o utrzymanie. Gramy na Bernabéu, więc jesteśmy bardzo podekscytowani.

[COPE] Jutro jest dzień na rotacje. Czy jedną z nich będzie Thibaut Courtois?
Thibaut czuje się dobrze. Jutro zagra po długim czasie i to dla nas dobra wiadomość. Wraca on, wrócił Militão. Może sporo wnieść i jest podekscytowany. Wszyscy bardzo się cieszymy, że wróci do gry.

[La Sexta] Czy macie w planach ewentualną paradę na Cíbeles, ponieważ jest taka możliwość, że jutro wygracie tytuł? Czy drużyna zostanie z kibicami na Bernabéu, aby zobaczyć mecz Barcelony?
Nie, o niczym takim nie myślimy. Nic jeszcze nie wygraliśmy i poczekamy z celebracją na dzień, kiedy będziemy tego matematycznie pewni. Tak jak powiedziałem, celem na jutro są trzy punkty.

[SER] Wracając do Courtois, jest to bez wątpienia pański bramkarz i oby wrócił w dobrej formie. Łunin zagra w półfinale i jeśli Real Madryt awansuje do finału, czy Courtois będzie mógł w nim zagrać?
Teraz w głowie mamy finał, który będzie w środę z Bayernem. Tam zagra Łunin, a potem zobaczymy.

[El País] Jak ocenia pan grę Viníciusa w środku, co się panu podoba w tym ustawieniu i co jeszcze musicie poprawić?
Od kiedy przesunęliśmy Rodrygo na lewą stronę i Viníciusa bliżej środka, Rodrygo strzelił z Manchesterem City, a Vinícius strzelił dwa gole z Bayernem. Wyszło to bardzo dobrze. Musimy dostosować niektóre rzeczy, ale gramy dobrze. Graliśmy też dobrze wcześniej, gdy Rodrygo grał szerzej, a Bellingham grał w środku i bliżej lewej strony. Lewa strona funkcjonuje dobrze. Na pewno musimy poprawić aspekt defensywny w meczu z Bayernem.

[Onda Cero] Macie sezon, w którym przegraliście tylko dwa mecze. Trenuje pan już wiele lat. Biorąc pod uwagę wszystkie problemy i kontuzje, fakt, że najlepszy bramkarz na świecie nie zagrał w tym sezonie jeszcze ani jednego meczu i wciąż zanotowaliście tylko dwie porażki, czy to może być pański najlepszy sezon w karierze?
Nie, nigdy mi się to nie zdarzyło. Tylko dwie porażki, obyśmy utrzymali tę liczbę do końca sezonu. Piłkarze czują się dobrze, ciężko pracują i każdy dał od siebie bardzo dużo. I ci, którzy grali wiele, i ci, którzy grali mniej. Podchodzimy do tego ostatniego etapu sezonu z wielkimi nadziejami na wygrywanie trofeów.

[OK Diario] Mówił pan, że przeciwko Bayernowi nie zadziałała najlepiej obrona. Chciałem zapytać, czy jutro zagra 90 minut Militão i czy poprawa defensywy na rewanż z Bayernem zależy też od Militão?
Nie chodzi o indywidualności. Według mnie to była sprawa zespołowa, byliśmy zbyt pasywni, w szczególności w pierwszej połowie. Musimy być bardziej aktywni. Militão jutro zagra, żeby łapać rytm.

[MARCA] Chciałem zapytać, jak się czuje Jude Bellingham? Czy zidentyfikowaliście problem, czy to kontuzja czy przeciążenie? Czy jutro odpocznie z myślą o Bayernie?
Nie, Bellingham miał wirusa w poprzednim tygodniu i nie pozwoliło mu to dojść do siebie, do pełni możliwości. Czuje się bardzo dobrze, będzie grał dobrze, jak to robił przez cały sezon.

[TNT Sports Brasil] Ten sezon zaczął się dla Viníciusa nietypowo, bo od dwóch kontuzji mięśniowych. Później jednak wrócił, ma już 15 goli. Czy spodziewał się pan po nim tak dobrej postawy, biorąc pod uwagę początek sezonu?
To zawodnik, który się rozwija, który cały czas się rozwijał i to bardzo szybko. Jego nastawienie, praca i zalety to naprawdę bardzo ważny zawodnik.

[El Mundo] Ciągnąć temat zmiany Rodrygo na lewą stronę, gdzie wcześniej grał Bellingham. Bellingham teraz, szczególnie w obronie, gra dużo bardziej w środku. Co was do tego skłoniło? Czy forma Bellinghama po kontuzji sprawia, że musi grać niżej, czy właśnie pomoc Rodrygo w pressingu robi różnicę?
Gra Rodrygo na lewej stronie to tylko aspekt ofensywny, nie defensywny. To oczywiste, bo Bellingham pracuje więcej niż Rodrygo. To było spowodowane tylko tym, że chcieliśmy bardziej zagrozić rywalom. To nie definitywna decyzja, mogę to zmienić w następnych meczach. Rodrygo jest efektywny na każdej pozycji, na której go wystawię. Na lewej strzelił dwa gole z City, ale teraz z prawej również strzelał gole. Dla niego nie ma większej różnicy.

[AS] Chciałem zapytać o Ardę Gülera. Zagrał z Sociedad, strzelił gola. Czy jutro zagra od początku czy dostanie minuty w trakcie meczu?
Zagra od początku.

[The Athletic] Chciałem zapytać o tę serię bez porażki. Powiedział pan, że pierwszy raz w karierze zdarza się panu coś takiego. Teraz, gdy jesteście o krok od mistrzostwa, co szczególnego widzi pan w tej drużynie, co jest inne względem innych drużyn?
Trudno jest porównywać jedne drużyny z innymi. Nie porównując, widzę tu ogromny wysiłek drużynowy, poświęcenie i brak ego.

[GOL] Jest pan ojcem. Gdyby Kroos był pańskim synem, co by mu pan doradził w kwestii przyszłości?
Żeby podjął decyzję najlepszą dla niego. Żeby nie sugerował się nikim innym. 

[Radio Nacional] Rozmawiamy o dobrych seriach, o różnych drużynach. Chciałem porównać tę sytuację do tej sprzed dwóch lat, gdy również mogliście zostać mistrzami tuż przed półfinałami. Czy drużyna podchodzi do tego meczu z podobnym nastawieniem, lepszym, gorszym?
Jesteśmy świadomi, że to inna sytuacja, bo gdy graliśmy z Espanyolem, zależało to od nas. Teraz nie. Potrzebujemy czterech punktów, jutro spróbujemy zdobyć trzy. Jeśli to możliwe, kolejny punkt w następnym meczu. Tylko o tym myślimy. To nie jest nasza motywacja. Nie chcemy rozmawiać o świętowaniu, bo to nie jest od nas zależne. 

[Radio MARCA] Chciałem zapytać o różnicę w urazie więzadeł kolanowych bramkarza i zawodnika z pola? Militão pojawił się z Athletikiem 31 marca. Jego pierwsze konkretne minuty były z City, 17 kwietnia. Zagrał pełny mecz 26 kwietnia. Minął niemal miesiąc od kiedy wrócił do wyjścia w pierwszym składzie. Czy z Courtois proces jest podobny, szybszy? Czy bramkarz nie ma aż takiego obciążenia fizycznego? Czy Courtois może zagrać od początku już za tydzień?
[dłuższa chwila zastanowienia] Wiem, gdzie zmierzasz. [śmiech sali] Chcesz zapytać, czy Courtois może zagrać w hipotetycznym finale. Prawda czy nie?

Przypadek Militão jest skomplikowany, ale grał w ważnych meczach, więc czy Courtois może zagrać w hipotetycznym finale?
Absolutnie o tym nie myślimy. Finał gramy w środę. Nie myślimy, co będzie za miesiąc. Wtedy zobaczymy. Obyśmy mogli się nad tym zastanawiać, bo to oznacza, że zagramy w finale w Londynie. Kontuzja jest podobna. Zawodnik po siedmiu, ośmiu, dziewięciu miesiącach wraca w dobrej formie. Może grać. To, czego mu brakuje po tak długim czasie, to czytanie boiskowych sytuacji. W tym przypadku to różne sytuacje, ta bramkarza i obrońcy. Każdy z nich dostosowuje się na swój sposób. Jeden może to zrobić szybciej, drugi wolniej. Na poziomie fizycznie czuje się dobrze, ma pozwolenie od lekarzy. Później musimy ocenić ich zachowania na boisku.
 

 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!