Dzisiejsze okładki

MARCA

„Brutalne” – MARCA opisuje, że Atlético rozegrało wielki mecz, doprowadziło Inter do granicy i przesądziło w pamiętnej serii rzutów karnych. Wielkie parady Oblaka wywołały szaleństwo na Metropolitano.

Na górze: luksusowe ćwierćfinały – arystokracja europejskiego futbolu wróci do gry 9 kwietnia, a jutro (w piątek) poznamy pary.

Na dole w sekcji Królewskich: obowiązkowy nowy kontrakt dla Łunina – bramkarz to sobie wywalczył.

Poza tym na dole: Ouassim Oumaiz, kolejna pozytywna wiadomość w hiszpańskiej lekkoatletyce; Garitano wypada, a do Almeríi przychodzi Pepe Mel.

AS

„Sercem i Oblakiem” – AS przekazuje, że heroiczne Atlético pokonuje wicemistrza Europy poprzez grę i odwagę, a dobija go w karnych. Słoweński bramkarz, który obronił dwie jedenastki, był decydujący. Simeone: „Z tymi kibicami gramy o jednego więcej. To rozczula”. W drugim meczu wygrał Dortmund.

Na górze: Güler zostaje – ani Real, ani piłkarz nie planują wypożyczenia; w następnym sezonie będzie mieć ważniejszą rolę w zespole.

Na dole: Superliga, ostatni rozdział – dzisiaj rozprawa w sądzie gospodarczym, by potwierdził rezolucję Trybunału z Luksemburgu; Cubarsí na liście Hiszpanii – selekcjoner De la Fuente powoła jutro stopera na mecze z Kolumbią i Brazylią; „Żaden rywal mnie nie przeraża”, mówi skoczkini Fátima Diame – „W Paryżu trzeba będzie skoczyć 7 metrów, by zdobyć medal i mogę to zrobić”; stan alarmowy w Vila-realu z powodu wizyty 1200 kibiców Marsylii.

Mundo Deportivo

„Ekstaza” – Mundo Deportivo podkreśla, że Metropolitano pokazało swoją magię: Griezmann i Memphis odwrócili 0:1, a Atlético awansowało. Koszyk ćwierćfinałów: Barcelona, Real, City, PSG, Bayern, Arsenal, Dortmund i Atlético.

Na górze: złoci chłopcy – 16-letni Lamine i 17-letni Cubarsí to pierwszy duet małoletnich, który wyszedł w pierwszym składzie meczu Ligi Mistrzów. Na dole Villarreal gra rewanż z Marsylią: stadion Cerámica szuka remontady, która będzie cudem.

Sport

„Cu Cu Cubarsí” – Sport podaje, że w Barcelonie wierzą, że stoper naznaczy epokę, a szatnia jest podekscytowana jest potencjałem i pokorą. Piłkarz nie myśli o wysłuchiwaniu ofert i już rozpoczął negocjacje w sprawie pozostania w Barcelonie. Jego przyjęcie w świecie futbolu było spektakularne, a jutro ma znaleźć się na swojej pierwszej liście powołanych do seniorskiej reprezentacji.

Na górze: Sergi Roberto, rok więcej w Barcelonie – jest bliski przedłużenia umowy. Na dole: Atlético po karnych!; Sancho poprowadził Dortmund; iberyjska prasa świętuje swoje 45-lecie.