Advertisement
Menu
/ as.com

Mniej niż 40 osób pożegnało Puskasa

<i>Madridismo</i> zawiodło

Pożegnanie w Madrycie legendarnego gracza Realu, Ferenca Puskasa, było jednym wielkim rozczarowaniem. Weterani klubu zawiedli się na mszy za swojego przyjaciela Pancho, widząc, że ławki kościoła Sagrados Corazones były prawie całkowicie puste. W pożegnalnym akcie wzięło udział mniej niż 40 osób.

Na mszę przybył prezydent Realu, Ramón Calderón, który m.in. wraz z ambasadorem Węgier w Hiszpanii, Gaborem Cothem, zajął w kościele pierwszą ławkę. W kościele Sagrados Corazones pojawili się również weterani klubu – Amancio, Zoco, Di Stéfano, Santamaría, Vicente, Pantaleón, Velázquez i Vicente Miera – którzy chcieli okazać pamięć o zmarłym koledze.

- Aby mówić o Pancho należy wstać. Przykro mi, że będąc tym, kim był, miał tak ubogie pożegnanie. Nie rozumiem tego, że kościół nie pękał w szwach, nie rozumiem tego, że madridismo nie pożegnało go tak, jak na to zasłużył, i nie rozumiem tego, że osoba, która była tak wspaniała, została w taki sposób zapomniana. Wiem, że czas wszystko wymazuje, ale on był wielki, nie zasłużył na to. Wiele osób będzie jeszcze żałowało dziś czy jutro, że nie przybyli do Sagrados Corazones – powiedział jeden z byłych madridistas, Amancio.

- Przynajmniej przybyliśmy my, którzy z nim graliśmy. Wszyscy czuliśmy, ile znaczył ten moment. W stosunku do mnie Pancho miał wielką ochotę na to, by pokazać mi wszystko, by zrobić ze mnie wielkiego zawodnika. Zawsze miał do skomentowania tysiące szczegółów, zachowywał się wspaniale, dbał o mnie, a ja go szanowałem. Nie lubiłem oglądać go w takim stanie, w jakim ostatnio się znajdował. To nie było życie. Pamiętam swoją ostatnią wizytę w szpitalu z Pepe Santamarią, Di Stéfano i Pachinem. Jego głowa była pozbawiona wspomnień, ale pamięć o nim pozostanie w nas wszystkich, którzy dzieliliśmy z nim wspaniały i niezapomnianye etap madridismo – dodał Amancio.

W mszy wziął udział również Txiqui Beguiristain, przybyły w imieniu Barcelony. - To był człowiek, który tworzył historię tego sportu. W takich sytuacjach nie ważne są klubowe barwy. To, co należy robić, to być z opuszczającymi nas wielkimi – powiedział Beguiristain. Po mszy wszyscy obecni podpisali się w księdze kondolencyjnej, umieszczonej przy wyjściu z kościoła.

Ostatnie pożegnanie Puskasa będzie miało miejsce 9 grudnia w Budapeszcie. Najpierw odbędzie się msza święta w katedrze miasta, później rodacy pożegnają legendę na Placu Bohaterów. Ostatnim aktem będzie ceremonia na stadionie piłkarza, gdzie z Puskasem pożegnają się wszyscy kibice. Dzień ten będzie na Węgrzech dniem oficjalnej żałoby narodowej. W szkole dzieci nie będą miały żadnych planowych lekcji, jedynymi zajęciami, które się odbędą, będą te poświęcone rozmowom o legendarnym zawodniku. Państwo wyda na pożegnanie piłkarza 2 miliony Euro.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!