Advertisement
Menu
/ marca.com

200 meczów Viníciusa w Realu Madryt w wieku 22 lat

Dziś wieczorem Vinícius Júnior postawi kolejny milowy krok w swojej karierze. Spotkanie z Valencią będzie dla niego 200. występem w barwach Realu Madryt we wszystkich rozgrywkach. Dzięki takiemu wynikowi Brazylijczyk już teraz zasiada u boku wielkich legend Królewskich, a najlepsze dopiero przed nim.

Foto: 200 meczów Viníciusa w Realu Madryt w wieku 22 lat
Fot. Getty Images

Dzisiejsza wizyta Valencii w stolicy Hiszpanii pozwala Viníciusowi przekroczyć kolejną barierę w swojej karierze. Będzie to bowiem jego 200. spotkanie w śnieżnobiałej koszulce Realu Madryt. By osiągnąć taką liczbę rozegranych meczów Brazylijczyk w wieku zaledwie 22 lat musiał wykonać prawdziwy sprint, w czym lepsze od niego były jedynie trzy legendy madryckiej cantery: Raúl González, Iker Casillas i Manuel Sanchís. Ten wyczyn predestynuje Viníego do wejścia do grona zawodników przeznaczonych do tworzenia historii Królewskich. I to z kilku powodów.

Zapisany w annałach Ligi Mistrzów
Jeśli są jakieś pojedyncze rozgrywki, które otwierają bramy do historii Realu Madryt, to niewątpliwie jest to Puchar Europy. Wszystkie wielkie madryckie legendy, od Alfredo Di Stéfano, przez Cristiano Ronaldo i Karima Benzemę, po Raúla, Zinédine’a Zidane’a, Casillasa, Amancio Amaro, Paco Gento i Sergio Ramosa, odcisnęły swoje piętno w kluczowych starciach najważniejszych europejskich rozgrywek klubowych, a w przypadkach wielu z nich także w finałach. Vinícius, dzięki swojej bramce z ubiegłorocznego finału na Stade de France, która zapewniła Los Blancos zwycięstwo w Lidze Mistrzów, jest spadkobiercą tej tradycji. Triumf drużyny Carlo Ancelottiego nie byłby możliwy bez genialnych parad Thibaut Courtois, dzięki którym Viní na początku drugiej połowy finałowego pojedynku z Liverpoolem po podaniu od Fede Valverde strzelił zwycięskiego gola.

Znakomite osiągnięcia
Liga Mistrzów ma oczywiście największą wartość, ale w prywatnej gablocie Viníciusa znajduje się wiele innych trofeów. Wśród nich wyróżniają się dwa tytuły mistrza Hiszpanii, ale nie można pomijać innych, mniejszych triumfów, jak Superpuchar Hiszpanii (dwukrotnie), Klubowe Mistrzostwa Świata (w 2019 roku) oraz Superpuchar Europy zdobyty zeszłego lata. Brazylijczyk w Madrycie wygrał wszystko z wyjątkiem Pucharu Króla, po który klub nie sięgnął od 2014 roku. W tym sezonie zespół znajduje się już w półfinałach, w których zmierzy się z Barceloną, zatem atakujący stoi przed szansą dopisania tego trofeum do swojej listy sukcesów.

Odporność na kontuzje
Innym aspektem, na który trzeba zwrócić uwagę w jego przypadku, jest odporność na kontuzje mięśniowe, mimo profilu piłkarza eksplozywnego i pełnego energii od pierwszej do ostatniej minuty. Fakty są takie, że Vinícius nie doznał ani jednego urazu mięśniowego odkąd występuje na Santiago Bernabéu. Z żadną tego typu kontuzją nie zmagał się również w swoich 49 występach w pierwszej drużynie Flamengo. Ogółem cierpiał jednak z powodu poważnego urazu, jakim było zerwanie więzadła w prawej kostce w rywalizacji z Ajaxem w 1/8 finału Ligi Mistrzów w sezonie 2018/19. Był to mecz, który skutkował wówczas pierwszym odpadnięciem Realu na arenie europejskiej od prawie czterech lat. Kontuzja w tamtej pechowej potyczce, która do tej pory stanowi największe niepowodzenie w jego karierze w barwach Królewskich, wykluczyła go z gry na prawie dwa miesiące. Poza tym, odkąd występuje w Madrycie, opuścił tylko trzy spotkania z powodu problemów fizycznych – jedno ze względu na wirusa jelitowego i dwa ze względu na zakażenie koronawirusem.

Żywe złoto
Na tym etapie swojej kariery Vinícius jest jednym z eksportowych zawodników Realu Madryt i współdzieli to miano z Benzemą, Luką Modriciem, Courtois czy Fede Valverde. Co istotne – młody wiek gra na korzyść Brazylijczyka, jeśli chodzi o stanie się najjaśniejszą gwiazdą Los Merengues, którą de facto pod kątem transferowym może nazwać się już teraz, ponieważ jest najwyżej wycenianym piłkarzem w kadrze pierwszej drużyny (120 milionów euro według portalu Transfermarkt). Obecna umowa Viníego obowiązuje do 2024 roku. Latem ubiegłego roku mówiło się o przedłużeniu kontraktu do 2026 bądź 2027 roku, które nie zostało jeszcze oficjalnie ogłoszone, ale które nie budzi w klubie żadnych obaw czy wątpliwości. Tak samo zresztą, jak nikt nie wątpi w to, że Vinícius będzie sztandarową postacią zespołu i klubu, zarówno na poziomie sportowym i medialnym, gdy weterani zdecydują się na nieuniknione odwieszenie butów na kołek.

Strategia sukcesu
Rozwój Viníciusa jest być może największym sukcesem klubu w wyławianiu młodych talentów, które rozpoczęło się kilka lat temu i które trwa do dziś dzięki takim operacjom jak zapewnienie sobie usług Endricka, który dołączy do Realu w 2024 roku po osiągnięciu pełnoletności. Taką samą drogę musiał przebyć Viní, zakontraktowany przez Los Blancos w wieku zaledwie 16 lat, ale oficjalnie zaprezentowany na Bernabéu dopiero po ukończeniu 18. roku życia. Od tamtego dnia (20 lipca 2018 roku) minęły cztery i pół roku, w trakcie których zawodnik, który debiutował w królewskich barwach w Castilli, ukończył proces rozwoju sportowego stawiający go w roli niekwestionowanego członka Realu Madryt przyszłości.

Jest pole do poprawy
Liczby 22-latka zaczynają robić coraz większe wrażenie. W 199 meczach w Realu we wszystkich rozgrywkach strzelił 48 goli i zanotował 49 asyst. Istnieje jednak pewien aspekt, w którym Vinícius mógłby jeszcze się poprawić. Jako zawodnik Królewskich otrzymał już 24 żółte kartki, a wielu z nich dało się uniknąć. Do spotkania z Valencią też przystępuje zagrożony. Jeśli dziś zostanie ukarany żółtym kartonikiem, ominie go niedzielny wyjazd na Majorkę, gdzie już „czeka” na niego Antonio Raíllo, gracz, z którym ma na pieńku od ich ostatniego spotkania we wrześniu, o czym żaden z nich nie zapomniał.

Liczba meczów rozegranych przez piłkarzy Realu
Lp. Zawodnik Spotkania
1. Karim Benzema 625
2. Luka Modrić 461
3. Toni Kroos 391
4. Dani Carvajal 351
5. Lucas Vázquez 296
6. Nacho 293
7. Marco Asensio 259
8. Thibaut Courtois 204
9. Vinícius Júnior 199
10. Fede Valverde 177
11. Rodrygo Goes 136
12. Ferland Mendy 129
13. Éder Militão 116
14. Dani Ceballos 93
15. Mariano 78
16. Eden Hazard 73
17. David Alaba 69
17. Eduardo Camavinga 69
19. Álvaro Odriozola 45
20. Jesús Vallejo 29
21. Antonio Rüdiger 26
22. Aurélien Tchouaméni 21
23. Andrij Łunin 12

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!