Advertisement
Menu
/ as.com

Real nie chce stracić pozycji negocjacyjnej w sprawie Bellinghama

Jude Bellingham pozostaje jasnym celem na letnie okienko transferowe. Klub rozważa też sprowadzenie klasowego napastnika, jednak tutaj sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana z racji na brak faktycznych kandydatów, jeśli wyłączyć Mbappe i Haalanda. Siłą rzeczy najwięcej wysiłku działacze włożą więc w próbę ściągnięcia pomocnika Borussii.

Foto: Real nie chce stracić pozycji negocjacyjnej w sprawie Bellinghama
Fot. Getty Images

Anglik o zainteresowaniu ze strony Królewskich dowiedział się bezpośrednio od klubu. Jak na razie nie doszło jeszcze do żadnych rozmów z włodarzami BVB, ale nie jest to istotny problem. Relacje między Realem i Borussią są doskonałe od lat, dzięki czemu w momencie rozpoczęcia negocjacji Florentino i José Ángel Sánchez liczyć będą na szybkie rozmowy satysfakcjonujące każdą ze stron.

Rywalizacja na rynku z Liverpoolem z pewnością nie stanowi dobrej wiadomości. Mowa o klubie mającym olbrzymie możliwości finansowe, gdzie trenerem jest człowiek, który w Dortmundzie cały czas ma rozległe kontakty. Klopp ma wręcz wydzwaniać codziennie w celu bycia informowanym na bieżąco w sprawie postępów przy ewentualnym transferze. Do tego kuszącą wizją dla piłkarza może być powrót do ojczyzny, skąd udał się na podbój Niemiec w 2020 roku.

Klub z miasta Beatlessów stara się także przygotować odpowiedni grunt przy pomocy Stevena Gerrarda. – Wszystko, co Jude musi zrobić, to wysłać mi godziny swojej dostępności. Wtedy polecę do Dortmundu, zabiorę go na kolację i przywiozę go z powrotem do Anglii. Liverpoolowi brakuje takiego pomocnika. Kogoś, kto umie ruszyć grę, wejść w pole karne i strzelić gola. Bellingham ma wszystko, by wzmocnić zespół – zaoferował się publicznie legendarny rozgrywający.

Nic dziwnego, że Real robi wszystko, by nie stracić pozycji negocjacyjnej. W Borussii cały czas czekają natomiast na ostateczną decyzję Bellinghama. Do spotkania zawodnika z działaczami miało dojść na początku poprzedniego miesiąca, ale ostatecznie do niego nie doszło z inicjatywy samego piłkarza. Dortmundczycy nie łudzą się już w sprawie nowego kontraktu i chcą go sprzedać latem, by uzyskać za niego jak największe pieniądze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!