„Trzeba zrobić wszystko, co możliwe, by awansować do finału”

Emilio Butragueño: Kolejność spotkań raczej nie powinna być decydująca

– Rywalizujemy, by wygrywać i w tym wypadku trafiliśmy na Barcelonę, którą postaramy się pokonać. Celem jest danie radości kibicom i awansowanie do finału. Pozostaje niewiele i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by zrewalizować ten cel. 

– Półfinał z Barceloną? Losowanie dało nam dwa wyjątkowe spotkania dla piłki i kibiców. Trzeba się do nich należycie przygotować. Celem jest wywalczenie dobrego wyniku na Bernabéu, by obronić go na Camp Nou, jeśli chcemy dojść do finału. 

– Przegrana z Barceloną w Superpucharze? Każdy mecz jest inny i okoliczności zmieniają się. Do tego spotania mamy po drodze wiele meczów i zobaczymy, w jakich warunkach podchodzić będą obie drużyny do tego starcia. To będą wyrównane pojedynki i jesteśmy przekonani, że drużna będzie pewna siebie, by awansować do finału.

– Zdajemy sobie sprawę, że terminarz jest napięty i trzeba się przystosować. Podtrzebujemy wszystkich zawodników, gramy co trzy dni. Wymagania są ogromne, ale drużyna odpowiada bardzo dobrze. Terminarz jest bardzo trudny, ponieważ wszyscy rywale wymagają od ciebie maksimum, ale trzeba się przygotować, by pokonać trudności.

– Forma drużyny? Zespół dobrze zareagował po porażce w finale Superpucharu Hiszpanii.

– Zawodnicy radzą sobie bardzo dobrze i celem jest podążanie drogą, jaką pokazaliśmy przeciwko Realowi Sociedad, ale by dopisywały też wyniki i nagradzały tę dobrą grę. 

– Terminarz jest bardzo trudny, ale dla wszystkich. Będziemy potrzebowali wszystkich piłkarzy, co pokazały ostatnie spotkania. Krok po kroku odzyskujemy kontuzjowanych, a piłkarze pokazują dumę i zaangażowanie, co sprawia, że jesteśmy optymistami.

– Rewanż na Camp Nou? Kolejność spotkań raczej nie powinna być decydująca. Tak wypadło i celem jest wypracowanie przewagi u siebie i obronienie jej na wyjeździe. Trzeba zrobić wszystko, co możliwe, by awansować do finału. 

Dani Carvajal: Na tym etapie nie ma faworytów
– Remontady z Villarrealem i Atlético? Sprawiły, że wróciliśmy do naszej esencji. Wiążemy wielkie nadzieje z Pucharem Króla. 

– Od wielu lat nie wygraliśmy tego pucharu. To był mój pierwszy tytuł jako madridisty i też z Ancelottim. Mam nadzieję, że w tym roku uda się awansować do finału, a później go wygrać. 

– Na kogo chciałbym trafić? Na tym etapie nie ma faworytów. Każdy rywal, na jakiego trafimy, będzie wymagał od nas maksimum. By dojść do finału, musimy dać z siebie wszystko.