Advertisement
Menu
/ as.com

Nowe życie Ceballosa

Poprzednie lata w Realu Madryt były dla niego męką. Dzisiaj Dani Ceballos jest ważnym graczem dla Carlo Ancelottiego, który posyła go do boju w najbardziej wymagających spotkaniach. Hiszpan chce grać jeszcze więcej i walczy o nową umowę.

Foto: Nowe życie Ceballosa
Fot. Getty Images

Czasami w życiu wszystko szybko się zmienia. Doskonale wie o tym Dani Ceballos, którego obecna sytuacja znacząco różni się od tej z 2018 czy 2019 roku. Pierwsze dwa sezony Hiszpana w Realu Madryt były prawdziwą męką, która zakończyła się dwuletnim wypożyczeniem w Arsenalu. W Anglii ponownie dał pokaz swoich możliwości, dlatego latem 2021 roku wrócił do Madrytu. Wrócił i… nabawił się kontuzji. 

W lipcu pomocnik doznał bardzo poważnego urazu podczas pierwszego meczu Hiszpanów na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Kiedy wrócił do klubu, okazało się, że problem był o wiele poważniejszy, niż początkowo zakładano: zerwanie więzadła skokowo-strzałkowego przedniego oraz więzadła piętowo-strzałkowego. Dani przeżywał wtedy jedne z najtrudniejszych chwil w karierze, ale nie poddał się. Wręcz przeciwnie. Zaczął trenować jeszcze ciężej i nigdy nie skarżył się publicznie na swoją sytuację. Nie udzielał wywiadów, nie publikował dwuznacznych postów w mediach społecznościowych. 

26-latek powoli zaczął zyskiwać zaufanie Carlo Ancelottiego. Włoch jest bardzo zadowolony z jego postawy i dzisiaj uważa go za gracza nietykalnego. W trakcie swojego drugiego etapu w Madrycie (obecny oraz poprzedni sezon) Ceballos sześć razy znalazł się w wyjściowej jedenastce w meczach ligowych. W całych poprzednich rozgrywkach tylko dwukrotnie dostał szansę gry od pierwszej minuty – starcia z Osasuną i Espanyolem w ramach 33. i 34. kolejki. W tym sezonie jednak jego sytuacja uległa zmianie. W 18 kolejkach Primera División tylko trzy trzykrotnie nie wybiegł na murawę decyzją trenera. 

Hiszpan wystąpił w pierwszych siedmiu meczach ligowych Realu Madryt, a jego dobrą passę przerwała kontuzja mięśniowa, przez którą musiał pauzować około miesiąca. Do gry wrócił w listopadzie i od tego czasu prezentuje się coraz lepiej, a obecnie przeżywa swoje najlepsze momenty w białej koszulce. Zawodnik jest pewny siebie i na boisku prezentuje bardzo dobry poziom. Jego notowania wciąż rosną, a wobec słabszej formy Toniego Kroosa czy Luki Modricia debata o obsadzeniu środka pola rozpoczęła się na nowo. 

Pucharowe starcie z Villarrealem było najprawdopodobniej najlepszym występem 26-latka w barwach Realu Madryt, który brał udział w każdej z trzech bramek swojego zespołu. Swój dobry występ zwieńczył golem decydującym o wygranej i awansie. Dobrze spisał się również na San Mamés oraz w ostatnich derbach Madrytu na Santiago Bernabéu. Pomocnik wprowadził sporo ożywienia do poczynań boiskowych całego zespołu, a wszystko doskonale dostrzega Carlo Ancelotti. 

„Co do gry dla Realu Madryt, mówiłem o tym nieskończenie wiele razy: nie ma większego klubu niż ten. Myślę, że to moment na zaciśnięcie zębów. Wiem tyle, że zostają mi cztery miesiące kontraktu, w czasie których będzie kończyć się mój etap w Realu Madryt, ale w tym momencie mam przed sobą wiele meczów, w których mogę pokazać poziom, który powinienem prezentować, by móc grać w tym klubie”, stwierdził Dani po konfrontacji z Athletikiem. Z piłkarza niewidzialnego stał się nieocenionym elementem układanki. Już dzisiaj ma przed sobą kolejny ważny egzamin. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!