Advertisement
Menu
/ theguardian.com, marca

FIFA rozważy zmiany w fazie grupowej mundialu w 2026

Trwające Mistrzostwa Świata w Katarze już teraz skłaniają do refleksji nad tym, co ma nadejść za cztery lata i zastanowieniem się nad tym, czy na pewno podjęto dobre decyzje.

Foto: FIFA rozważy zmiany w fazie grupowej mundialu w 2026
Fot. Getty Images

Jeszcze nie zakończył się mundial w Katarze w 2022 roku, a już pojawiają się krytyczne głosy na temat tego, co ma nadejść, czyli Mistrzostw Świata za cztery lata, ze zmianą formatu, zwiększeniem liczby uczestniczących drużyn i zamieszaniem wokół zatwierdzonych pięć lat temu modyfikacji. Pojawiają się apele o refleksję, zanim nie będzie odwrotu.

Chociaż oficjalne stanowisko FIFA pozostaje niezmienione, wiele źródeł mówi o „nieformalnych rozmowach” i „korytarzowych pogaduszkach” w Dosze na temat korzyści płynących z 12 grup po cztery drużyny zamiast 16 grup po trzy. To mogłoby doprowadzić do 104 meczów na Mistrzostwach Świata, jeśli dwie najlepsze drużyny z każdej grupy, plus osiem najlepszych drużyn z trzecich miejsc, przejdą do fazy pucharowej z 32 drużynami – czyli o 40 więcej niż zostanie rozegranych w Katarze 2022.

Nic nie zostało jeszcze postanowione i oczekuje się, że w najbliższych miesiącach zainteresowane strony będą rozmawiać bardziej oficjalnie o potencjalnej zmianie. Każda decyzja musiałaby zostać podjęta w przyszłym roku. Jeden z dobrze usytuowanych obserwatorów powiedział, że jeśli turniej zostanie przedłużony o kilka dni, aby zmieścić więcej meczów, to ani FIFA, ani główni sponsorzy prawdopodobnie nie będą się temu sprzeciwiać. Wskazali oni na ogromne dodatkowe przychody, które zostałyby wygenerowane poprzez sprzedaż biletów i koncesje. Jednak taki ruch groziłby konfliktem z klubami i związkami zawodniczymi, biorąc pod uwagę wrażliwość na coraz bardziej napięty kalendarz i prawdopodobieństwo, że najlepsze drużyny będą musiały rozegrać osiem meczów, a nie siedem.

Przyznaje się, że grupy trzyzespołowe mają poważne wady. Jedną z nich jest to, że może to prowadzić do nieoficjalnych porozumień zawieranych w ostatnim meczu, jeśli, powiedzmy, obie drużyny potrzebują wysokiego remisu, aby przejść dalej na podstawie różnicy bramek. Podobnie, jeśli jedna z drużyn przegrałaby dwa pierwsze mecze, ostatnie spotkania w grupie decydowałby tylko o tym, gdzie pozostałe dwa kraje znajdą się w fazie pucharowej.

Żałują tego, co ma nadejść?
Teraz, po zakończeniu fazy grupowej w Katarze i po szaleństwie emocji, jakie wzbudził obecny model czterech drużyn walczących o dwa miejsca, z dwoma meczami rozgrywanymi tego samego dnia i o tej samej godzinie, przychodzą żale i spekulacje na temat tego, co jest w drodze, a raczej co jest na horyzoncie. FIFA w porozumieniu z federacjami dążyła do poszerzenia mundialu, starając się – zdaniem Infantino – by święto futbolu dotarło do wszystkich zakątków globu, a przynajmniej do większej ich części. Ma być więcej drużyn, ale tylko dwa gwarantowane mecze.

FIFA zachowuje spokój i nic nie zostanie rozstrzygnięte do końca obecnej edycji Mistrzostw Świata. Cokolwiek się stanie, liczba meczów Pucharu Świata wzrośnie. Od czasu przejścia na 32 drużyny w 1998 roku turniej składa się z 64 meczów. Zwiększenie liczby drużyn do 48 w 2026 roku doprowadzi do rozegrania minimum 80 meczów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!