Militão w Katarze na prawej obronie?

Podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej stoper Królewskich wystąpił w towarzyskiej potyczce z Ghaną na prawej stronie bloku defensywnego. Niewykluczone, że dość udane spotkanie rozegrane na tej pozycji pozwoli mu pozostać na niej także w trakcie turnieju w Katarze. Choć nominalnie Militão jest rzecz jasna stoperem, wydaje się, że selekcjoner jasno zamierza postawić na środku na duet Marquinhosa z Thiago Silvą. Naprawdę niewiele wskazuje, by cokolwiek mogło się w tej kwestii jeszcze zmienić.

Na prawej obronie głównym rywalem Militão byłby Danilo. W kadrze na mistrzostwa znalazło się także miejsce dla Daniego Alvesa, ale jego obecność ma nieco inny charakter. 39-latek wciąż dysponuje piłkarskimi argumentami, jednak Tite widzi w nim bardziej po prostu symboliczną postać, która ma stanowić o sile ducha zespołu. Wracając do Militão, na 22 występy w koszulce Canarinhos 17 razy grał jako stoper, trzy razy wystąpił w roli prawego obrońcy i dwa razy jako lewy defensor. Przesunięcie go w boczny sektor byłoby więc dość zaskakującym zabiegiem.

Pierwszym rywalem Brazylii na mundialu będzie 24 listopada Serbia. Pięciokrotni mistrzowie świata są świadomi, że kluczem do ewentualnego triumfu jest solidna obrona. Nawet jeśli Militão brakować będzie ofensywnego usposobienia, to jednak Tite uważa, że piłkarz Realu Madryt daje wystarczającą gwarancję w defensywie. Mimo zyskania sobie statusu jednego z najlepszych stoperów wygryzienie Marquinhosa lub Thiago Silvy wydaje się praktycznie niemożliwe. Éder mimo wszystko ma pewne doświadczenie jako skrajny obrońca, ponieważ przed przenosinami do stolicy Hiszpanii zaliczył 15 spotkań na prawej stronie i również tam zbierał tam dobre recenzje.