Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Real pracuje już nad transferem Bellinghama

Real Madryt szykuje uderzenie na rynku transferowym. Po zakontraktowaniu Camavingi i Tchouaméniego na horyzoncie pojawia się coraz wyraźniej Jude Bellingham.

Foto: MARCA: Real pracuje już nad transferem Bellinghama
Fot. Getty Images

Anglik może występować na każdej pozycji w środku pola, a jego naturalne predyspozycje sprawiają, że jest zdolny znaleźć na boisku wspólny język w zasadzie ze wszystkimi graczami, którzy go otaczają. 19-latek wydaje się zdecydowany na transfer. Choć Real poczynił dopiero pierwsze kroki, w Valdebebas coraz częściej są przekonani, że piłkarz Borussii jest brakującym ogniwem kadry. Latem jego cena powinna wynosić około 100 milionów euro. Jest to kwota jak najbardziej w zasięgu Królewskich. Klub przygotowuje sobie grunt pod sprowadzenie Bellinghama od około roku, jednak dopiero teraz działacze zaczynają rozmawiać o konkretnych sumach.

Włodarze zdają sobie sprawę, że futbol się zmienił i w celu pozyskania jakiegoś piłkarza nie wystarczy czek (wyjątek: Kylian Mbappé – przyp.red.). Real pod względem finansowym należy wciąż do światowej czołówki, jednak istnieje kilka klubów, które są w stanie przebić praktycznie każdą ofertę. Dlatego też w przypadku Bellinghama zaczęto działać z dużym wyprzedzeniem. Nie zawsze jest to droga gwarantująca sukces, jednak wciąż trafiają się zawodnicy stawiający cele sportowe ponad pieniądze.

Piłka rozwija się szybciej, niż ktokolwiek mógł zakładać. Wiek graczy pojawiających się w elicie jest coraz niższy. Najwięksi kupują młodziutkie talenty, by zapewnić sobie przewagę nad innymi. Piłkarzy zaś cechuje nadspodziewana dojrzałość jak na osoby, które dopiero co weszły w pełnoletniość. Nierzadko wśród nich znajdują się jednostki zdolne do brania na swoje barki ciężaru odpowiadającego zazwyczaj weteranom. Najlepszym przykładem jest właśnie Bellingham. 19-latek regularnie zalicza występy pozostające w zasięgu naprawdę niewielu. W ostatnich meczach nosił też opaskę kapitana Borussii.

Jude bardzo dużo ryzykował, opuszczając ojczyznę, ponieważ tym samym odrzucał ewentualność szybkiego zaistnienia w Premier League. Wolał udać się gdzieś, gdzie młodzi odgrywają ważne role w zespole. Dortmund takim miejscem od lat niewątpliwie jest. Borussia mocno postawiła na 17-letniego w momencie transferu pomocnika. Birmingham otrzymało za niego 25 milionów euro. Jego rozwój niewątpliwie przyznał rację Niemom. Zarówno on, jak i Haaland trafili do Zagłębia Ruhry niemalże jako dzieci. Dziś natomiast są niekwestionowanymi gwiazdami, które zdążyły wielokrotnie pomnożyć swoją wartość. Jeszcze wcześniej podobny przypadek stanowił Dembélé. Ściągnięto go za 35 milionów, by sprzedać za 125.

W Madrycie wiedzą, że nadchodzi czas, by zasilić środkową strefę boiska, ponieważ – jakkolwiek okrutnie to zabrzmi – Kroos i Modrić nie będą grali wiecznie. Real szuka kogoś, kto będzie stanowił o sile całej formacji przez kolejną dekadę, niczym CKM. Na razie zegar Chorwata i Niemca funkcjonuje perfekcyjnie, jednak mimo wszystko trzeba powoli myśleć o tym, jak sprawić, by przemiana pokoleniowa przebiegła jak najpłynniej. Camavinga, Valverde i Tchouaméni już są. Teraz brakuje jeszcze kogoś takiego jak właśnie Bellingham. Kogoś, kto umie w zasadzie wszystko, co musi umieć środkowy pomocnik. Anglik potrafi bronić, regulować tempo gry oraz zagrozić bramce rywala.

O transfer oczywiście nie będzie łatwo. Do rywalizacji o Jude'a włączą się przecież też inni. Już po Tchouaméniego Real musiał stoczyć zażarty bój z Liverpoolem. Po Bellinghama kolejka może być dłuższa. Duże znaczenie może mieć jednak świetna relacja łącząca Florentino z Watzke. Obaj panowie zawsze doskonale się rozumieli i już dziś wiedzą, że latem przyjdzie im przeprowadzić rozmowę biznesową.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!