Advertisement
Menu
/ as.com

Obowiązkowy plan odnowy

Siedmiu zawodników w 2023 roku i czterech zawodników w 2024 roku – tak na ten moment wyglądają wygasające kontrakty w pierwszym zespole Realu Madryt. Plany klubu co do każdego z nich wyglądają zupełnie inaczej.

Foto: Obowiązkowy plan odnowy
Fot. Getty Images

W najbliższych miesiącach Real Madryt podejdzie do ostatniego etapu planu odnowy. I nie będzie to ruch w pełni dobrowolny, tylko wynikający z potrzeb pierwszego zespołu – spośród wszystkich 25 zawodników Królewskich (wliczając w to wypożyczonych Reiniera i Brahima) aż siedmiu wygasają kontrakty już po zakończeniu obecnego sezonu, a czterem w 2024 roku. Innymi słowy, przyszłość aż jedenastu piłkarzy w ekipie Carlo Ancelottiego stoi na ten moment pod większym lub mniejszym znakiem zapytania.

Poszczególne przypadki można jednak podzielić na pewne podgrupy. W jednej znajdują się na przykład Karim Benzema, Luka Modrić czy Toni Kroos, którzy wywalczyli sobie prawo do tego, aby podjąć samodzielną decyzję co do tego, czy są w stanie w dalszym ciągu przywdziewać koszulkę Realu Madryt. Największą niewiadomą pozostaje tutaj Modrić, który w wieku 37 lat nie może być pewny tego, w jakiej formie i w jakim stanie fizycznym zakończy ten niezwykle wymagający sezon. Z kolei Benzema i Kroos raczej na pewno pozostaną na Santiago Bernabéu przynajmniej na jeszcze jeden rok.

W zupełnie innej sytuacji znajdują się Marco Asensio i Dani Ceballos. Ostatniego lata klub nie zaoferował im nowych kontraktów, licząc na to, że obaj zdecydują się na odejście i zapewnią tym samym dodatkowy wpływ z transferów. Ceballos chciał odejść do Betisu, ale operacja ta okazała się niemożliwa z finansowego punktu widzenia, dlatego ostatecznie nie doszło do żadnej finalizacji. Na pozostanie postawił również Asensio, który liczy na to, że po tym sezonie będzie mógł odejść zupełnie za darmo, inkasując tym samym dodatkowe pieniądze z tytułu wolnego transferu. Mimo wszystko opcja ta jest dla hiszpańskiego atakującego dosyć mocno ryzykowna, gdyż w klubie w hierarchii są przed nim Benzema, Vinícius, Fede Valverde, Rodrygo czy nawet Eden Hazard.

Na nowy kontrakt może natomiast liczyć Nacho, który już teraz jest w trakcie rozmów z klubem na temat przedłużenia obecnego porozumienia o kolejny sezon. Po drugiej stronie jest przypadek Mariano, co do którego Królewscy już tylko odliczają dni do definitywnego rozstania. 29-letni napastnik okazał się być jednym z największych rozczarowań ostatnich lat – zaledwie siedem bramek na przestrzeni pięciu sezonów, rola wiecznego rezerwowego i brak jakichkolwiek chęci do dobrowolnego opuszczenia klubu. Już teraz można powiedzieć, że Mariano i Asensio to dwójka zawodników, która w 2023 roku na pewno rozstanie się z Realem Madryt.

Jeśli zaś chodzi o 2024 rok, to tutaj na tapecie znajdują się Eden Hazard, Lucas Vázquez, Álvaro Odriozola i Andrij Łunin. Odriozola nie mieści się w planach Ancelottiego i klub zrobi wszystko, aby zarobić na nim jakiekolwiek pieniądze i sprzedać go w najbliższym letnim okienku transferowym. Ustępstwa mają być zastosowane również w przypadku Hazarda – amortyzacja wydanych na jego transfer 100 milionów euro jest już niemożliwa, ale Królewscy liczą na to, że zaoszczędzą chociaż na ostatnim roku jego kontraktu. Belg inkasuje w Madrycie 15 milionów euro netto rocznie, a po wszystkich podatkach dla klubu to wydatek rzędu 30 milionów euro rocznie. Co do Lucasa Vázqueza i Łunina ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.

Vinícius, Militão i Rodrygo zabezpieczeni
Chociaż nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone, to klub zagwarantował już sobie przyszłość kluczowej trójki Brazylijczyków – Viníciusa, Édera Militão i Rodrygo. Do domknięcia wszystkich szczegółów kontraktów miało dojść jeszcze przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Militão i Rodrygo mieli parafować nowe umowy z Realem Madryt do 2028 roku, natomiast w przypadku Viníciusa wciąż nie wiadomo, do kiedy dokładnie będzie obowiązywać to fundamentalne z perspektywy Królewskich porozumienie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!