Advertisement
Menu
/ as.com

Pobić wynik Miguela Muñoza

Real Madryt jest bliski zapisania się złotymi zgłoskami w całej historii klubu, notując najlepszy start w nowy sezon.

Foto: Pobić wynik Miguela Muñoza
Fot. Getty Images

Wynik historyczny jest na wyciągnięcie ręki, zaledwie 270 minut od piłkarzy Realu Madryt. Trzy zwycięstwa. Dokładnie tyle dzieli zawodników Królewskich od najlepszego początku sezonu w całej 120-letniej historii klubu. Obecnie ten rekord dzierży zespół Miguela Muñoza z lat 60. ubiegłego wieku. Legenda ławki trenerskiej w ekipie Los Blancos dwukrotnie wygrywał pierwsze jedenaście spotkań w sezonie, licząc ligę i Puchar Europy. Obecny Real Madryt czuje, że może zapisać się w historii, na dziś mając dziewięć zwycięstw na inaugurację sezonu, licząc wszystkie rozgrywki.

Jak więc napisano na wstępie, brakuje tylko trzech kolejnych wygranych, by zapisać się w historii i pobić rekord Miguela Muñoza. Te trzy następne spotkania to starcia z Osasuną i Szachtarem u siebie oraz z Getafe na wyjeździe. Dwa pierwsze mecze pozwoliłyby ów rekord wyrównać, a następnie mini-derby Madrytu mogłyby stać się spotkaniem bardzo historycznym. Na dziś, seria podopiecznych Carlo Ancelottiego już teraz jest najlepszą w XXI wieku. Poprzednio najlepszym wynikiem mógł poszczycić się Real Madryt Mauricio Pellegriniego, który w sezonie 2009/10 wygrał pierwszych siedem spotkań, a jego pogromną okazała się Sevilla, która wygrała na Sánchez Pizjuán 2:1. Siedem zwycięstw na inaugurację rozgrywek Królewscy osiągali też w sezonach 1916/17, 1931/31 oraz 1934/35.

To pod batutą Miguela Muñoza, przed prawie pięcioma dekadami, został ustanowiony nowy rekord. W sezonie 1961/62 jego Real Madryt wygrał osiem meczów ligowych i trzy w Pucharze Europy, w sumie jedenaście spotkań. Seria ta zakończyła się w wyjazdowym spotkaniu z Realem Oviedo, który wygrał 1:0. Siedem lat później, w rozgrywkach 1968/69, Królewscy mieli rekord na wyciągnięcie ręki. Wygrali w pierwszych dziewięciu kolejkach ligowych (w tym Klasyk przeciwko Barcelonie), a także dwa pierwsze spotkania Pucharu Europy. To wówczas Rapid Wiedeń pokonał ich minimalnie w pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Europy i zakończył marzenia o śrubowaniu rekordu. Tych wyników nikt dotychczas nie pobił, ale dzisiejszy Real Madryt ma na koncie już dziewięć zwycięstw. I widzi na horyzoncie spotkanie z historią.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!